jestem pod wielkim wrażeniem Twojego ogrodu! niby tyle koloru, a jak pięknie do siebie dobrane! jedno podkreśla piękno drugiego!
i najlepsze zyczenia dla synka
pozdrawiam :*
tak, wcześniej gdy były w pąkach ochlapły przy -6 ale powstały, teraz był mniejszy przymrozek, ale przymroziło mi oregano aurea, liście w tulipanowcu, w grujeczniku, wierzchołki róż, jednego rh i mam nadzieję że tylko tyle bo rano tylko okiem rzuciłam przed wyjściem z domu...
to była moja pierwsza improwizacja, wkopana w ziemie, ruszała się, przerastała trawą, a jak zaczęłam zmieniać rabaty to ja zwyczajnie wywaliłam. Czy dobrze nie wiem....nie potrafię powiedzieć.