Fajnie było sie zobaczyc osobiscie i choć chwilke pogadać, ciesze sie że dotarłas do nas w te sobote, miło jest spotykac tak samo pozytywnie zakreconych ludzi na punkcie ogrodów i roslin. I do tego to cudne rododrndronowe otoczenie Bożenki ogrody=u... bajka.
An Lindsay też mi sie podoba - kupiłabym i posadziła na honorowym miejscu....ale miejsca brak. Muś cos znów pozmieniac....
Jak zwykle mam niedosyt rozmów ale co tam jeszcze bedzie niejedna okazja...

Buziaki zostawiam !