Pięknie
Ana jak Twoje żurawki radzą sobie z opuchlakami, albo jak Ty sobie z nimi radzisz? Ja ostatnio zakupiłam kilka żurawek z gratisem w środku, żeby je oczyścić musiałam rozczłonkować całą krzewinkę i teraz czekam aż na nowo się ukorzenią niedobitki Napisz czy też w taki sposób z nimi walczysz?
Trzymałam w doniczkach w garażu na oknie, przycięłam wcześniej, potem w zimie też przycięłam. Wybiegały mocno, blade i długie ale dały radę do wiosny. Teraz są w ogrodzie, jeszcze nie kwitną z powodu ponownego przycięcia, łodygi około 13 cm.
Anetko, Ty masz wisienek dużo! na ostatniej stronie mojego wątku mam palik przy wiśni Umbra....., czy możesz zerknąć czy pieniek jest już odpowiednio gruby abym mogła go usunąć, bo brzydki jest. Sadziłam na jesieni 2012, ale tam mam straszne wiatry i musiałam dać podpórkę. Chętnie bym się już tego pozbyła. Dzięki i pozdrawiam