Marzenko a Ty myślisz że on z własnej nieprzymuszonej woli ?

rety rety co pół metra to ile ja będę te swoje 15 metrow robić...sama ...hm to jakoś chyba mam pracę na jakiś czas
Tobie poszło świetnie! Szkoda że moje chłopaki pomóc nie chcą a przeszkodzić jak najbardziej...

Ciągle myślę o tych bukszpanach, utnij jutro i pokaż zbliżenie tych listków i opisz objawy.

Moniko a jak myślisz dlaczego robiłam to prawie cały dzień? przez 1,5godziny mierzyłam i wbijałam kijki żeby się zgadzało z projektem... tam jest 9 metrów dlugości... a dzieci to pomocnicy na chwilę... wolałabym pracować bez nich, bo z małymi (1,5 - 5 i 8lat) to trzeba mieć oczy dookola głowy (nie mówie tu o najstarszym15lat bo ten to kawał chłopa już)

Zdzieranie darni to to czego najbardziej nie lubię. Dlatego gratuluję! Kawał dobrej roboty!

a przede mną jeszcze dwie inne ogromne rabaty do zdzierania darni zastanawiam się czy nie lepiej użyć glebozgryzarki?

No najstarszy to pomóc kochanej mamie powinien...mój starszy(5 lat) to czasem od niechcenia swoją taczką liście wywiezie ( chwale i chwale ale nie zachęca go to do dalszej pomocy. Młodszy (2)najchętniej szpadelek złapie i ucieka póki go nie dogonię Takie ogrodowe szaleństwa No chyba że bawię się z nimi wtedy spokój...a rabata czeka kolejny dzień. A mój M. zupełnie ogrodowo niezakręcony

Ale poszalałaś!
Palców to dzisiaj nie poczujesz...heh

Aniu, jestem pod wielkim wrazeniem. Alez sie napracowalas, to zdjemowanie darni to chyba najgorsza robota. Ja mialam kawaleczek, a u Ciebie to spora rabata Dobrze, ze masz pomoc, nawet z przymusu

Ten bukszpan, ja tez mam taki problem z dwoma kulkami, w srodku sa sprezyste, zielone, ale na wierzchu zoltawe. Na razie pada, ale jak przestani to cykne zdjecie i sobie porownamy. Na razie sie nie martw.

Aniu pięknie idziesz do przodu - szykuje się cudny ogród: