Bieganie to piękna sprawa. Nie brałam nigdy udziału w żadnych maratonach , ale systematycznie przez jakieś 3 lata biegałam z koleżankami - sąsiadkami dystans ok.
4 km. Miało się wtedy powera i chęć do życia.teraz trochę się zapuściłam BOOOO studiuję ogrodowisko. Ana muszę się pochwalić , że przeczytałam cały Twój wątek. Podziwiam cię za wszystko!. Za kreatywność, matkowanie 4 facetom i w ogóle za cołokształt. Myślę też , że mamy wiele ze sobą wspólnego ( mam na myśli: że na ogród zawsze się znajdzie czas, że w ogrodzie łapie się równowagę psychiczną i wiele innych. Ciekawa jestem obsadzeń w nowo powstałych donicach. Taras cudny!!!
____________________
Mój kawałek nieba i ziemi między wierzbami