moje angielki wzieły się drugi raz za kwitnienie


pilgrim będzie kwitla pierwszy raz, ma 16 paków, ależ jestem ich ciekawa

ana_art napisał(a)

moje angielki wzieły się drugi raz za kwitnienie

No pacz - a moje kwitną już po raz trzeci!

eee Sebek wiesz przecież że ja na tych wschodnich krańcach opóźniona jestem

ana_art napisał(a)

eee Sebek wiesz przecież że ja na tych wschodnich krańcach opóźniona jestem

za to hortensje masz szybsze od moich

za to nie angielki kwitną na okragło

ana_art napisał(a)

moje angielki wzieły się drugi raz za kwitnienie

Aniu to golden celbration? Ja moją po stelażu pusciłam bo ona z tych wiotkich jest i wymaga podpory. Pomóż jej troszkę

Ależ one cudne-prawdziwe arystokratki

Sebek napisał(a)



eee Sebek wiesz przecież że ja na tych wschodnich krańcach opóźniona jestem

za to hortensje masz szybsze od moich

hahah no widzisz, dzisiaj zauważyłam że te kupione u Szmita wiosną zaczynają zmieniac kolor ....

Tak Marzenko to golden celebration, wcześniej mialy 3 kwiatki jakos nie bylo im otrzeba wspomagaczy, teraz są zwieszone, musze im dać jakąś podporę. Szczerze mówiąc myslałam juz wcześniej o takiej dużej kratce, na tle ściany budynku gospodarczego (który będzie kiedyś). Potem stwierdzilam ze one takie małe ze nie potrzeba im wspomagaczy jeszcze, a tu prosze jak się rozkwitła ....

ana_art napisał(a)

za to nie angielki kwitną na okragło

Przepiękny mają kolor!!