ana_art
10:46, 30 maj 2013

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
dzieki, że zaglądacie
pooowoli łapie rónowagę...
przed niedzielę zamówiłam begonie na front, wczoraj odebrałam. Przyszły też elegancko popakowane w butelkach po wodzie sadzonki werbeny patagońskiej.
Wieczorem po powrocie z kościoła wsadziłam werbene i dwie i pół skrzynki begoni, potem juz nic nie widziałam, a komary chciały mnie pożreć żywcem...

Kupiłam też morning light do brzózek i 12 stipek (nie wiem gdzie jeszcze je posadze, narazie przymierzam.
Dzisiaj przepiękna pogoda

przed niedzielę zamówiłam begonie na front, wczoraj odebrałam. Przyszły też elegancko popakowane w butelkach po wodzie sadzonki werbeny patagońskiej.
Wieczorem po powrocie z kościoła wsadziłam werbene i dwie i pół skrzynki begoni, potem juz nic nie widziałam, a komary chciały mnie pożreć żywcem...
Kupiłam też morning light do brzózek i 12 stipek (nie wiem gdzie jeszcze je posadze, narazie przymierzam.
Dzisiaj przepiękna pogoda
