Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

ana_art 22:11, 31 sie 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
zobaczcie te róże na początku lipca po dwutygodniowych ulewach wyglądały tak

W akcie desperacji obciełam wszystkie i zakwitły ponownie, ba utworzyły większą koronę
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 22:11, 31 sie 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Joanka napisał(a)

Już druga osoba piszę o położeniu róży na zimę, a ja się zastanawiam, JAK to zrobić? przecież one się połamą? One mają dość wiotkie te pnie ale mimo wszystko, nie wyobrażam sobie tego...



Też się nad tym zastanawiam....

może ktoś ma jakieś fotki? z takiej 'operacji'
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Joanka 22:14, 31 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Tak naprawdę to ja dopiero tutaj pierwszy raz o tym usłyszałam i jakoś nie mogę sobie wyobrazić takiej operacji.
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
ana_art 22:37, 31 sie 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
znalazłam taki artykuł o okrywaniu róż
http://roze.eprace.edu.pl/945,Zabezpieczanie_krzewow_roz_na_zime.html
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
shrekol 08:01, 01 wrz 2011


Dołączył: 04 wrz 2010
Posty: 1115
Aniu podpórki rozpoznałem, mi chodziło czy ta środkowa się zmieści na rabacie. Jak sadziłaś to może zauważyłaś, że one są szczepione z takim lekki zagięciem? Jak wrócę do domu to cyknę zdjęcie na swoich i Ci pokażę. I dzięki takiemu sposobowi szczepienia da ja sie wygiąć w jedną stronę aby zakopczykować koronę. Patrzyłem na proponowane sposoby owijania i próbowałem bez kładzenia i żadna tego u mnie nie wytrzymała. Dla tego róże na nogach wszystkie mam w donicach i zimuje w chłodnej piwnicy
____________________
ana_art 19:00, 02 wrz 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Mam nerwa buuu Facet który miał mi przywieźć bukszpany do końca sierpnia nie odzywa się do mnie, nie odbiera telefonu i nie odpisuje. Jestem zła... bo już się nastawiłam na sadzenie....
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
kaisog1 21:04, 02 wrz 2011


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
a co to za facet??? Szkółka? Internet??
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
ana_art 21:10, 02 wrz 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Gosiu z allegro, ale dogadywałam się telefonicznie... u mnie w okolicy bryndza w ogrodniczych więc muszę szukać 'po świecie'
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 21:13, 02 wrz 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Danusiu dzisiaj na allegro znalazłam różne cisy gdzieś w okolicy Grodziska, wszystkie są w ziemi, jak myślisz warto zaryzykować? czy takie duże 190-220cm bacaty przyjmą się po wykopaniu?
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
kaisog1 21:19, 02 wrz 2011


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
hmmm a u kogo kupowalaś???
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies