Bardzo mi się podoba Jej dom i to, ile rzeczy robi sama. Ja tez lubię takie DIY. Mam w domu sporo mebli "z odzysku". Część odnowiłam/przerobiłam sama. Znoszę czasami takie graty, że M. załamuje ręce. Ale każdy ma jakiegoś bzika, prawda?
U Any w domu jest bardziej skandynawsko, z białym tłem. Ale pięknie. U mnie raczej ciepłe barwy.
Co do Twojego ogrodu - to niesamowite. Ma się wrażenie, że jest skończonym dziełem, a Ty piszesz o drzewach przed oknem, o wodnych ścianach. Apetyt rośnie w miarę jedzenia?
Ja zastanawiam się, od czego powinnam zacząć. Czy zaplanować jedną rabatę i od początku do końca ja zrealizować, czy jednak, żeby nie było śmiesznego efektu, w różnych miejscach po kilka roślin wsadzać. Zimę chyba spędzę na robieniu wizualizacji, a wiosną... obrobię bank, haha.
Marta ściana będzie zgodna z projektem Jeśli miałabym Ci doradzać to rób rabata po rabacie, wsadzanie roślin to tu to tam bardzo zniechęca bo efektu brak, a jak zrobisz jedną rabatę i zobaczysz efekt to skrzydła Ci urosną, nie zniechęcisz się i nawet nie spostrzeżesz się a będziesz miała pięknie zagospodarowany ogród. Wiem że mam mały ogród w porównaniu do Ciebie ale właśnie tak robiłam
Wiesz co... Ja swój ogród i tak zmniejszyłam. Podzieliłam na dwa. Pewnie zerknęłas na fotki: z boków dzialki wychodzą takie dwie rabaty, a między nimi jest przejście do mniej atrakcyjnej części. Na jej środku rośnie platan, ktory M. kupił mi z okazji rocznicy ślubu. Będzie tam część z truskawkami, borówkami, ogniskiem, kompostownikiem etc. I nie planuję tam spektakularnych roslin. Z czasem pewnie zarosniemy i tam, ale póki co wazniejsze jest dla mnie to, co widzę z okna.
Widziałam u Danusi, że pytalaś o ambrowca. U nas są cudne... I moje wymarzone gum ball, ale też tradycyjne w róznych wielkościach. Jest też piękny 3-metrowy okaz. Może wpadniesz na zakupy? Nocowanie u mnie
Madżen... rozumiem, że przyjeżdżasz? Może żeby Wam apetyt zaostrzyć pojadę tam fotki zrobić, co? Odwiedzam te ambrowce od jakiegoś czasu. Już nawet jeden Pan z obsługi się ze mnie śmieje, że rozmawiam z ich roślinami.
Aniu, czy na rabacie z zawijaskiem bukszpanowym zostaje klon który tam obecnie rośnie ??? bo wiem , że kiedyś nie pozwoliłaś go ruszyć ..... zrób jeszcze zdjęcie z kuchni z widokiem na tę rabatę ..... Czyli tak jak Dana proponowała trzy stożki rozumiem z ambrowca ?