Asia, już pół godziny gapię się u wujka gogla na zdjęcia tych róż co o nie pytasz i nieee wieeeeem. Ale Pomponella z LO mi razem obok siebie nie pasują. Zapytaj Madżenki, ona ma tych róż bez liku i na pewno Ci doradzi.
Kochana, moja kompozycja różana nerwowego Karolka i Minerwy to przez całkowity przypadek wyszła, a przywrotnik to już tam trzeci rok rośnie i tak się jakoś połączyły. A Lavender Ice to naprawdę super obłędnie posadziłam przed żółtymi różami, wyszło jak na jarmarku



. Ot, widzisz takie kompozycje też mi się udają

.
Jeeeny jak ja będę różowe róże kupować (kiedyś) to chyba najpierw zwariuję zanim je kolorami podobieram.