Ale masz ładnie...rabaty śliczne...ale i otoczenie ogrodu robi wrażenie...z sesleri heufleriany będziesz zadowolona...tylko pamiętaj...nie dbaj o nią przesadnie...na wiosnę oskub z suchych liści....i najlepiej niczym nie zasilaj...ale to pewnie już wiesz...pozdr

Podziwiam zakupy i konsekwencję w działaniu! Pogodnego nieba życzę w tygodniu, a dziś niech popada na Twoje seslerie w gruncie.

Szalona kobieta 100 seslerii
Śliczne widoczki

Pieknie u Ciebie, dom bardzo mi sie podoba.
A w puste miejsce tez dałabym coś kwitnącego, ożywi tą rabatę i wsród trwa będzie pieknie wyglądać.

Czad! w ilości siła. Pięknie jest

Zaglądam i czekam na relacje Eglantynowe

Ale odzew! - Kochane Ogrodniczki dziękuję za ślad i miłe słowa.

Anula - no mam nadzieję na ten szał, no właśnie nie pomyslalam o jeżówkach, które już są - tworzą 2 okręgi, i byłaby kontynuacja, dzięki za podpowiedź i w ogóle za wszystko. Tak zrobię. chciałam białe jeżówki a rozwinęły się różowe.

Ula - witaj, zapraszam.

IzaBelko - dzięki, no i co z tymi kotami począć na robactwo to oprysk można a tym się nie wytlumaczy, zwłaszcza, jak dzikie i przybysze. Nie wiedziałam, że babcią już jesteś, wow ale w jakiej kondycji!

Dzięki Beatko, o seslerii tak wiem i jeszcze Heuflera podobno cień znosi.

Haniu - a ja Ciebie podziwiam. Podlewanie sie przyda, dziekuje.

Aniu ta 100 ka w tych kilku kuwetach poki co nie wyglada, dzieki.

Gosiu, Marto thanks!

Juzia jutro, a raczej dzis cykne fote.

No jestem babcia z przypadku wnusio ma juz potora roku

Z przypadku- nie przypadku, ale pewnie oczko w głowie. A Wy młodzi dziadkowie jeszcze na jakiś maraton wnuka zabierzecie!