Chciałam potestować rożne sposoby rozmnażania hortensji ale te pokazały ze jednak to ruletka.
2 identyczne donice robione w tej samej godzinie, stojące w tym samym miejscu i tak samo podlewane
Jedna piękna a w drugiej tylko duże patyczki żyją
Za to zaskoczył mnie rozmiar kwiatów. W końcu to patyczki wsadzone po prostu do ziemi.
Większość tych z wody nie przeżyła za ro te z ziemi maja sie dużo lepiej. Co ciekawe długość patyka wydaje sie nie mieć znaczenia a nawet zaobserwowałam ze te długie najlepiej sie przyjęły co oznacza ze bardzo łatwo zrobić piękne hortensje od razu na pniu. W tych długich patyczkach obrywałam wszystkie paki poniżej tych 3 na samej gorze. A właśnie- części patyczków usunęłam kwiaty żeby bardziej poszły w liscie i ...... hmmm te w których pozostawiłam kwiaty są dorodniejsze od tych w których je usunęłam.
W donicy są od przodu: Polar Bear, Vanilla fraise, Hydrangea Grandiflora (z tej ostatniej to tylko 1 patyk żyje)