Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Rozmnażanie hortensji

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozmnażanie hortensji

sylwik69 20:46, 10 kwi 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Kiedy można przesadzić do gruntu ukorzenione sadzonki hortensji ML?
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
MarcinKRK 18:07, 26 lut 2019


Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
A ja w tym roku spróbowałem rozmnażania z nasion, udało się - Hydrangea anomala ssp. petiolaris var. megaphylla

deszczowymaj 18:11, 26 lut 2019


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
MarcinKRK napisał(a)
A ja w tym roku spróbowałem rozmnażania z nasion, udało się - Hydrangea anomala ssp. petiolaris var. megaphylla



Brawo !!
w pierwszej chwili pomyślałam,że te nasionka leżą na śniegu
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Aurelllia 14:42, 13 mar 2019


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Spróbowałam ukorzenić hortensję bukietową Grandiflorę z odkładów poziomych. Zrobiłam je w listopadzie. Dzisiaj odgarnęłam lekko ziemię żeby sprawdzić czy się ukorzeniła i udało się a oto efekt :
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
AgaCzek 17:51, 02 lut 2020


Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Pogoda w tym roku zwariowała - u mnie zaczęły kwitnąć liliowce, kwitnie jeden z clematisow, wszystko ma pąki i ogólnie nic nie jest jak zwykle - stąd pytanie- kiedy zamierzacie przycinać hortensje bukietowe?
____________________
Agata i Ogród z fortepianem i Wizytówka
Karol99 10:57, 06 kwi 2020


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Proces ukorzenienia hortek. Na razie wyglądają ładnie. Może się uda

____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
AgaCzek 15:40, 30 kwi 2020


Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Chciałam potestować rożne sposoby rozmnażania hortensji ale te pokazały ze jednak to ruletka.

2 identyczne donice robione w tej samej godzinie, stojące w tym samym miejscu i tak samo podlewane
Jedna piękna a w drugiej tylko duże patyczki żyją

Za to zaskoczył mnie rozmiar kwiatów. W końcu to patyczki wsadzone po prostu do ziemi.


Większość tych z wody nie przeżyła za ro te z ziemi maja sie dużo lepiej. Co ciekawe długość patyka wydaje sie nie mieć znaczenia a nawet zaobserwowałam ze te długie najlepiej sie przyjęły co oznacza ze bardzo łatwo zrobić piękne hortensje od razu na pniu. W tych długich patyczkach obrywałam wszystkie paki poniżej tych 3 na samej gorze. A właśnie- części patyczków usunęłam kwiaty żeby bardziej poszły w liscie i ...... hmmm te w których pozostawiłam kwiaty są dorodniejsze od tych w których je usunęłam.


W donicy są od przodu: Polar Bear, Vanilla fraise, Hydrangea Grandiflora (z tej ostatniej to tylko 1 patyk żyje)
____________________
Agata i Ogród z fortepianem i Wizytówka
llnoe 02:29, 21 gru 2020


Dołączył: 24 paź 2020
Posty: 9
23 kwietnia złamałam gałąź Grandiflory, włożyłam ją do plastikowego naczynia z piaskiem i perlitem. Oto jak wyglądał 16 czerwca. Był to już mały krzew, który ukorzenił się bardzo szybko i łatwo. Trzymałam go w miejscu częściowo nasłonecznionym i upewniłam się, że jest wilgotny.



____________________
Gosia - przepraszam za jakiekolwiek błędy gramatyczne, najczęściej używam Tłumacza Google
AgaCzek 13:29, 28 gru 2020


Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Wiecie co - zastanawiam się czy do rozmnażania hortensji bukietowych z patyczków dobrze podchodzimy. Chodzi o rozmnażanie z premedytacją, a nie tylko dlatego, że mamy patyczki.

W tym roku w listopadzie musiałam przyciąć przeszkadzającą cześć hortensji vanilla fraise i zobaczyłam, że w tych "śmieciach" były dość długie patyki nadające się na hortensje na pniu, więc je wsadziłam do donicy, zaniosłam na poddasze i zasadniczo o nich zapomniałam (włącznie z podlewaniem, ale jak się okazało ziemia nie przeschła do końca). Teraz mi się przypomniało więc chciałam je wyrzucić ale mimo, że na górze listków nie widać to w ziemi jest ogromna masa korzeni (nieporównywalna z tym, co zwykle mam na wiosnę) co raczej gwarantuje za jakiś czas piękne sadzonki.

Może kilka patyków na sadzonki warto pobrać jednak jesienią? Próbowaliście tego? Teoretycznie ma to sens - roślina nie jest jeszcze gotowa po zrzuceniu liści na wypuszczenie pąków, więc idzie w korzenie.

Co innego oczywiście jeśli patyki ukorzenia się "bo zostały ścięte i szkoda wyrzucać" a wychodzi na to, że na zaplanowane sadzonki można pobrać patyki wcześniej.

Poobserwuję co z nimi dalej będzie i dam znać.
____________________
Agata i Ogród z fortepianem i Wizytówka
kami 13:42, 28 gru 2020

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 563
Idę uciąć ze dwa patyki, może w końcu uda mi się coś ukorzenić.
Ziemia taka zwykła ogrodowa, ze sklepu, mieszanka?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies