dzięki Kochani, no to chyba pierwsza różanka przyklepana!

Teraz myslę nad drugą

Zrobię tak: teraz po posadzeniu podsypię czrną ziemią wymieszaną z drobniutka odlezaną korą, na zimę zrobię kopczyki z kompostu lub obornika, a wiosna podsadzę czymś okrywowym.
Nad New Dawn też myślę intensywnie, miała być Jasmina, ale przeczytałam na jakims forum, że średnio u niej z kwitnieniem no i mam zgryz...wolałabym mieć wszystkie róże z jednej szkółki, z tym znaczkiem ADR, trzymam się zaleceń z Mojego Pieknego Ogrodu...
Jasmina
http://rosacwik-sklep.pl/pl/p/Jasmina-/16
a jak u Was? Jak z zimami, przeżywają róże od Rosaćwik?
Syla, Zbyszku - no to dla mnie nie lada komplement, jeśli skorzystcie z moich skromnych prób projektu różanki
Anula - na efekt to ja też będę musiała poczekać przynajmniej do wiosny
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana -
Ogród Any