Beatka - bo u mnie w pracowni jest wszystko - od maszyny do szycia, igieł przez śrubokręty, materiały, tasiemki, wstążki, koronki, włóczki, szydełka, papiery ścierne, pędzle i farby wszelkiej maści

Nareszcie mam tylko swój kąt, bo do tej pory rozkładałam się z całym "majdanem" na jadalnianym stole lub tarasie i tak wędrowałam co dzień rozkładając i sprzatając. Teraz uwielbiam tu przesiadywać.
Większość sprzętów robiłam sama - biurko zrobilismy razem z M, półki, pomalowalam stary regał i szafę, dorobilam galki, haczyki, uchwytyskrzyneczka to stara półka na przyprawy wygrzebana u mamy w piwnicy i pomalowana - docelowo będą tam nitki i szpulki, jeszcze muszę dorobić i pomalowac kołeczki
Chyba nie ma tam ani jednego elementu nowego prócz lampki - nowej, ale wzorowanej na starych kreślarsko-warsztatowych
a i dla M jest kąt, ze wzmacniaczami, gitarami, ulubionymi plytami, plakatami...i tym sposobem stary pokój-graciarnia - zmienił się w ulubiony
Zuza, Iza - oj tam oj tam! Przestańcie, bo mnie wpędzacie w zaklopotanie. Ja nie po to wstawiam to, żeby kogokolwiek dołować, tylko podzieliś się swoją radością z tego kąta...jak tak będziecie mówić to jauż lepiej nic nie będę wstawiać...
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana -
Ogród Any