Na nornice to tylko kot .Od kiedy mam koty nie mam żadnych szkodników, a takie dziurki jak u ciebie miałam na każdym metrze działki O przepraszam kreta mam ,ale on ma prawo u mnie żerować Wolę kreta niż opuchlaki i inne stwory niszczące rośliny. Kiedy oczyści mi glebę pójdzie sobie dalej .Ładny ogród z ogrodowiskiem jeszcze bardziej wypięknieje .
Bardzo lubię ogrody, gdzie jest miejsce na warzywnik i na sad i jeszcze winogrona sobie człowiek w gratisie poogląda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Nie mam własnego kota, przychodzą do mojego ogrodu koty z sąsiedztwa, ale niestety nie polują na nornice, wolą rybki w oczku
Nigdy nie było u mnie nornic, to ich pierwszy sezon i już wiem, że tak jak Ty, wolę kreta
A z ogrodem proces tworzenia i zmian jest powolny, szczególnie u mnie