Uwielbiam je w tym początkowym stanie. Teraz są tak ciężkie od kwiatu, że leżą, podwiązałam ale to nic nie dało, musze pomyśleć o jakiś stelażach metalowych.
Szukając informacji o zasłonach na taras przypadkowo natrafiłam na Twój wątek. Załuję , że dopiero teraz!!!! Cudny ogród, cudny taras a ostatnie zdjęcia z różami mnie powaliły A zdradzisz gdzie kupowałaś ten materiał na zasłony i co to za jeden? Może być na priv. Pozdrawiam z pochmurnej małopolski.