AnnaCh
23:19, 08 maj 2017

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Właśnie najbardziej mi tej pracy było szkoda, bo stówa na cisy wydana jakoś bym przebolała, ale zmaltertowałam M, deski mi poprzenosił, glebogryzował, ziemi dowiózł, obornik załatwiłam, mączkę... Wszystko w tempie pendolino, żeby zdążyć posadzić jesienią, szkoda by było.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Ania - Malutki pod lasem