Mama mnie wyciągnęła z domu. Cóż... Nie stawiałem oporu
Ja jadę w sobotę na szu szu
Wyjdzie, ze jesteśmy sąsiadki
My w niedzielę...jutro przygotowania do domówki ...ale w niedzielę rano zwlekam familię z łóżek i będę "odświeżać" umysły