No fajnie to wygląda ale śmieci brzozowe na żwirku- brrr, będziesz przeklinać.

Czuję energię w weekendowej opowieści
Byś Ty mnie w ogrodzie widziała... Ja nie w kaloszach a w górskich butach które mam od....dawna.Tatry zeszły że mną nie raz a teraz służą w ogrodzie.i nawet jak krawężnik mi ma stopę spadnie to nawet nie poczuje.

He he ja też w starych góralach zasuwam w ogrodzie. Ale pięta mi się urywa...trochę mi szkoda kasy na nowe buty górskie do ogrodu, pewnie przystosuję jakieś po córce

Przyszłam się przywitać chodząc ściezkami koleżanek z forum Super ogród się tworzy
Jeśli i moje doświadczenia się przydadzą to powiem,ze nie liście brzozy sa problemem a ...nasiona! Dla mnie w tym roku to była masakra. Miałam je nawet w wannie

Ania, teraz jak patrzę na to, co posadziłaś i na Twój plan- tzn jeszcze trawy i drzewa w tym, to mi się nawet żwirek tutaj podoba Byle nie biały....

He he ja też w starych góralach zasuwam w ogrodzie. Ale pięta mi się urywa...trochę mi szkoda kasy na nowe buty górskie do ogrodu, pewnie przystosuję jakieś po córce

Ładnie, coraz ładniej

moja pięciolatka nosi rozmiar 32 więc jeszcze chwilkę i też pożycze choć moje formie jeszcze śladu używania nie mają.no dobra.sporo błota na sobie

Asiu moja 13-sto latka ma już rozmiar 40. Przerosła mnie o 1 nr...ale był czas, ze w moich butach najlepiej jej się chodziłoMam nadzieję, że to już koniec rośnięcia stópek
Jeżeli chodzi o wzrost to właśnie zrównała się ze mną....