Chcę łubin! Miałaś sadzonkę czy siałaś?
Orliki kocham, kocham bardzo! Napisz mi proszę jakie masz odmiany, są przecudne. Wczoraj dokupiłam Winky Red & White Double. Nora Barlow jest przecudna, ale jeszcze u mnie nie kwitnie.

Te mi wypadł dwa lata temu i niestety nie rozsiał się Kasiu, proszę zbierz nasionka - da radę? Jest rzeczywiście jednym z ładniejszych.

Piękny sezon mamy, o stratach mrozowych już zapomniałyśmy

Jak nie chcesz żeby ci się rodek rozrastał to usuń pąki liściowe.

Kasiu liściowych nie usuwaj chyba, że tak jak Basia napisała chcesz wzrost zatrzymać.
Filomeno ja słyszałam, że pełne orliki nie powtórzą cech z nasion - ale nie wiem czy to się potwierdza, zdażyło Ci się, że się pełne wysiały?

Kasiu
masz rację, orliki często rewersują tj uwsteczniają cechy do dawniejszych pokoleń. Niemniej jednak trafiają się przeróżne mieszance i te które chcemy też, w tym pełne. Orlików mam naprawdę sporo i już od kilu ładnych sezonów. Najlepiej u mnie wysiewają się pełne b.ciemne fioletowe, a w następnej kolejności bladoróżowe. Są jednak krótkowieczne - 3-4 lata i znikają. Raczej więc unikam ich plewienia - ciągle wysiewają się w najdziwniejszych, choć bardzo urokliwych miejscach.

Tęcza pięknie wygląda
Zachwyciłam się zdjeciami orlików. Tylecw nich delikatności i uroku