Toszko, cisem się nie martwię. Akurat na nim niekoniecznie mi zależy, akurat w tym miejscu
W takim razie prysnę dzisiaj swoje cięte bukszpany, dziękuję
No więc mam dla Was fotki cisa
Możecie się śmiać ile macie sił
Oglądając dzisiaj zdjęcia, podjęłam decyzję o przycięciu go w kulkę
Myślę, że gdybym bardziej się przyłożyła, może coś by z tego było, a tak za dużo gałęzi wycięte i nic z tego nie będzie. Hehe... i ta śmieszna maczuga
Chyba nie do końca przepadam za niwakami, a zwłaszcza takimi
Można się śmiać do bólu brzucha
Asiunia ,no ja też bym chyba pokusiła się raczej o kulę albo przynajmniej jakieś jajko. Nie dlatego,że jakoś okropnie Ci ten niwak wyszedł. Zawsze początek formowania niwaka jest taki sobie . Z czasem jak zaczyna przyrastać i poduchy coraz większe jest lepiej. Ja jednak wolę kulki . Sama musisz zdecydować co bardziej Ci leży
Nie ma się z czego śmiać Asiu ale ja też bym chyba z niego kulkę zrobiła, jak się da oczywiście Hicksii zawsze będzie "szedł" w "U", ale może akurat.....