Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

SlonecznyOgrod 22:10, 03 maj 2021


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Pięknie podziałałaś, kartony też stosuje super sprawa a na ... najlepsza praca
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
Johanka77 22:21, 03 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
SlonecznyOgrod napisał(a)
Pięknie podziałałaś, kartony też stosuje super sprawa a na ... najlepsza praca


Aż tak źle nie było
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Katte 22:42, 03 maj 2021


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Hej, ale pogoniłaś z wątkiem... Kobieto!

Ja też działam z kartonami ale ja bym to dała prosto na te chwasty!
I zaspypala korą _z grubsza perzu wybrać i karton na to te chwasty bez słońca, przybite kartonem i korą zdechną!

Jeśli masz jescze Sporobolusy?!
i nie ma chętnych to ja łapka w górę!
W przyszłym tyg może będę miała spotkanie firmowe to może by mi się udało zgarnąć
Jeśli nie to jakoś się umówimy na wysyłkę
____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
Johanka77 05:34, 04 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Katte napisał(a)
Hej, ale pogoniłaś z wątkiem... Kobieto!

Ja też działam z kartonami ale ja bym to dała prosto na te chwasty!
I zaspypala korą _z grubsza perzu wybrać i karton na to te chwasty bez słońca, przybite kartonem i korą zdechną!

Jeśli masz jescze Sporobolusy?!
i nie ma chętnych to ja łapka w górę!
W przyszłym tyg może będę miała spotkanie firmowe to może by mi się udało zgarnąć
Jeśli nie to jakoś się umówimy na wysyłkę


Hej Kasia!

Sporobolusy już mają nowy domek.
Lucy była szybsza

Jeśli chodzi o ściółkowanie, to nigdy nie zostawiam chwastów, bo z doświadczenia wiem, że nie przegniją.
Za to po kartonach za rok ani śladu, więc wolę nie ryzykować.

Perz i skrzyp nie umiera nigdy
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Martka 06:59, 04 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Ależ tak, dla perzu karton to pryszcz. On sobie z nim świetnie poradzi. Bardzo dobrze, że usuwasz z ziemi. U mnie perz nie rośnie tylko w trawniku, bo miałby zbyt dużą konkurencję przy stałym koszeniu. To pocieszająca sprawa, że po zerwaniu darni można sadzić w rabaty bez perzu
Johanka77 07:24, 04 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Ja największy problem mam ze skrzypem. On u mnie rośnie w ilościach zawrotnych i jak wiadomo z gotowych rabat to się dziadostwa już wyplenić nie da... dłubiemy w ziemii i dłubiemy, a to i tak gdzieś ten korzonek się zerwie...

Nawet na rabatach żwirowych go mam, czyli tych teoretycznie zasadowych

Co do perzu, to w czasach mojego nieświadomego ogrodniczenia, jak miałam szmatę, to perz i tak wylazł spod włókniny... jak nie góra to bokiem
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Martka 07:57, 04 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Johanka, próbowałaś posypywać dolomitem? Ja tak pozbylam się na rabacie ze świerkiem serbskim i miskantami, cały czas wyłaził, teraz nie ma.
Roocika 08:17, 04 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Johanka77 napisał(a)


Hej Kasia!

Sporobolusy już mają nowy domek.
Lucy była szybsza

Jeśli chodzi o ściółkowanie, to nigdy nie zostawiam chwastów, bo z doświadczenia wiem, że nie przegniją.
Za to po kartonach za rok ani śladu, więc wolę nie ryzykować.

Perz i skrzyp nie umiera nigdy

U mnie kartony zginęły w zimę, tzn rozłożone jesienią już ich prawie nie ma
Perz rzeczywiście nie przejmuje się niczym, pędzi do światła
Skrzyp ponoć się rozsiewa wiosna w marcu, tak pisała kiedyś Toszka.
U mnie to wszystko jest niestety
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Johanka77 08:31, 04 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Martka napisał(a)
Johanka, próbowałaś posypywać dolomitem? Ja tak pozbylam się na rabacie ze świerkiem serbskim i miskantami, cały czas wyłaził, teraz nie ma.


Dzięki!!! Spróbuję
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Martka 08:50, 04 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Nie dopisałam, że dolomit na skrzyp, a na perz nie znam lekarstwa innego jak systematycznie usuwać...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies