Gruszka_na_w...
23:02, 23 sie 2017

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Johanko, sądzę, że one przeżyły szok i w tym sezonie trzeba im już odpuścić. Kupowałaś je w bardzo upalne dni, trochę się poobijały w samochodzie. Potem stały w garażu. One najnormalniej w świecie ratują teraz swoje życie.
Człowiek w krytycznym momencie opróżnia jelita i pęcherz, żeby nie obciążać mózgu, potem omdlewa. Roślina podobnie. Zrzuca liście, bo nie ma siły ich wykarmić. Nadchodzą upały. Zacieniuj je czymś. Nic już przy nich nie rób. Wiosną przytniesz i latem będą cieszyły Twoje oczy.
Człowiek w krytycznym momencie opróżnia jelita i pęcherz, żeby nie obciążać mózgu, potem omdlewa. Roślina podobnie. Zrzuca liście, bo nie ma siły ich wykarmić. Nadchodzą upały. Zacieniuj je czymś. Nic już przy nich nie rób. Wiosną przytniesz i latem będą cieszyły Twoje oczy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz