Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

Gruszka_na_w... 23:02, 23 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Johanko, sądzę, że one przeżyły szok i w tym sezonie trzeba im już odpuścić. Kupowałaś je w bardzo upalne dni, trochę się poobijały w samochodzie. Potem stały w garażu. One najnormalniej w świecie ratują teraz swoje życie.
Człowiek w krytycznym momencie opróżnia jelita i pęcherz, żeby nie obciążać mózgu, potem omdlewa. Roślina podobnie. Zrzuca liście, bo nie ma siły ich wykarmić. Nadchodzą upały. Zacieniuj je czymś. Nic już przy nich nie rób. Wiosną przytniesz i latem będą cieszyły Twoje oczy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Johanka77 23:05, 23 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Toszka napisał(a)
A przed sadzeniem namoczyłaś hortki w doniczkach? Tak długo, aż bąbelki przestały pykać?

One wszystkie stały w tym garażu i się gotowały?


Namoczyłam, tzn porządnie podlałam. Nie mam tak dużych naczyń, żeby namoczyć.

Były w blaszaku na narzędzia, ale się nie gotowały, bo zostały posadzone za wczasu - tzn te w szpalerze. Tylko burze i wichury tam przeczekiwały.

Natomiast te dwie ostatnie limki były tam w weekend, kiedy było chłodno, ale nie padało.
Dodam, że były cały czas otwarte drzwi na oścież, więc powietrze miały.
Tak naprawdę 1 dzień nie dostały wody - w sobotę.

____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 23:09, 23 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Johanko, sądzę, że one przeżyły szok i w tym sezonie trzeba im już odpuścić. Kupowałaś je w bardzo upalne dni, trochę się poobijały w samochodzie. Potem stały w garażu. One najnormalniej w świecie ratują teraz swoje życie.
Człowiek w krytycznym momencie opróżnia jelita i pęcherz, żeby nie obciążać mózgu, potem omdlewa. Roślina podobnie. Zrzuca liście, bo nie ma siły ich wykarmić. Nadchodzą upały. Zacieniuj je czymś. Nic już przy nich nie rób. Wiosną przytniesz i latem będą cieszyły Twoje oczy.


Obyś rację miała.

Ta jedna ze szpaleru kupowana była już taka lekko żółknąca.
Widać to trochę na zdjęciach po sadzeniu.
To ta druga z prawej

https://www.ogrodowisko.pl/watek/7059-ogrod-pierwszy-nie-wielki-projekt?page=191
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
kamcia 23:12, 23 sie 2017


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Asiu też nie wiem , może korzenie trzeba sprawdzić, lub ten obornik się przesunął i je pali
____________________
Kamcia ogródkowe rewolucje
Johanka77 23:17, 23 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
kamcia napisał(a)
Asiu też nie wiem , może korzenie trzeba sprawdzić, lub ten obornik się przesunął i je pali


No właśnie chcę te korzenie... Tylko jeszcze czekam, aż się Toszka wypowie.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
23:32, 23 sie 2017
Asia, fajnie się ciebie czyta, można się ubawić. Przeskoczyłam kilka stron wcześniej

Odnośnie hortek to zgroza jakaś, chyba coś było im już wcześniej, skoro przywiędły a tylko jednego dnia nie podlałaś, a może były przenawożone w doniczkach?
Mam nadzieję, że nie bo szkoda by było
Johanka77 23:39, 23 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
MonikA napisał(a)
Asia, fajnie się ciebie czyta, można się ubawić. Przeskoczyłam kilka stron wcześniej

Odnośnie hortek to zgroza jakaś, chyba coś było im już wcześniej, skoro przywiędły a tylko jednego dnia nie podlałaś, a może były przenawożone w doniczkach?
Mam nadzieję, że nie bo szkoda by było


Dzięki Monika za wizytę!
Miło mi

Mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie.
Jutro rano przed pracą obfocę je, to może da jakiś obraz.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Toszka 23:49, 23 sie 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Niestety większość roślin jakie kupujemy sadzona jest w sztucznym podłożu, czyli torfie. Torf to taki twór, który powstaje w wodzie.Bez wody zasycha, kurczy się (i ściska korzenie roślin) i namoczenie torfu poprzez podlanie w praktyce jest niemożliwe. Trzeba go całego zanurzyć w wodzie na min. kilka godzin. Tak jak suchą gąbkę, bo torf jest jak ta gąbka

W obecnej sytuacji proponuję wykopać hortki. Zobaczyć co dzieje się z bryłą korzeniową. Rozerwać delikatnie bryłę. Krzaczki namoczyć - chyba masz jakieś kubełki lub miskę...albo wannę (jeśli boisz się zapchania wanny ziemią, to bryłę wsadź w poszewkę np. na poduszkę).
Wykopując nie zrobisz im większej krzywdy. Trzeba działać.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Johanka77 23:59, 23 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Toszka napisał(a)
Niestety większość roślin jakie kupujemy sadzona jest w sztucznym podłożu, czyli torfie. Torf to taki twór, który powstaje w wodzie.Bez wody zasycha, kurczy się (i ściska korzenie roślin) i namoczenie torfu poprzez podlanie w praktyce jest niemożliwe. Trzeba go całego zanurzyć w wodzie na min. kilka godzin. Tak jak suchą gąbkę, bo torf jest jak ta gąbka

W obecnej sytuacji proponuję wykopać hortki. Zobaczyć co dzieje się z bryłą korzeniową. Rozerwać delikatnie bryłę. Krzaczki namoczyć - chyba masz jakieś kubełki lub miskę...albo wannę (jeśli boisz się zapchania wanny ziemią, to bryłę wsadź w poszewkę np. na poduszkę).
Wykopując nie zrobisz im większej krzywdy. Trzeba działać.


Ok. Będę działać.
Zacznę od tych biednych i zobaczę, co tam.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 07:27, 24 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Po porannym obchodzie Little Lime zdrowa i Little Lime chora...

____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies