Swoich miskantów nigdy nie chroniłam specjalnie przed zimnem. Wydaje mi się, że im bardziej szkodzi nadmiar wilgoci niż zimno. U Ciebie gleba jest przepuszczalna, więc nadmiar wilgoci im nie grozi. Zwiąż je 20 cm nad ziemią.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Swoich miskantów nigdy nie chroniłam specjalnie przed zimnem. Wydaje mi się, że im bardziej szkodzi nadmiar wilgoci niż zimno. U Ciebie gleba jest przepuszczalna, więc nadmiar wilgoci im nie grozi. Zwiąż je 20 cm nad ziemią.

Dziękuję Hania! W zeszłym roku zebrinusa obsypywałam liśćmi i dawałam pomiędzy też trochę. A w tym jakoś się po liście nie mogę wybrać...

A z innej beczki. Jak rodka zabezpieczyć?
Wystarczy mu sypnąć więcej kory, czy może odkryć jakoś?

W pierwszym roku swoje maleńkie trawy okładałam igliwiem

leon60 napisał(a)

W pierwszym roku swoje maleńkie trawy okładałam igliwiem

No nie mam igliwia na podorędziu... Szczególnie w ilości 40 sztuk
Ale liście mogę przytargać

Johanka77 napisał(a)

No nie mam igliwia na podorędziu... Szczególnie w ilości 40 sztuk
Ale liście mogę przytargać

Liście to wiatr wywieje
Przejedź się do lasu i natnij gałązek jodłowych

Johanka77 - Witam się u Ciebie!
Fajny domek i fajny ogród powstaje. Prześledziłam trochę pierwszych stron i sporo ostanich i powiem ze mimo sprzeciwów terenu udaje Ci się fajnie ogród kombinować. Przy takiej powierzchni brakuje mi kilku większych drzew żeby były bardziej 3D widoki.Widziałam dyskusję z dziewczynami ale chyba ogród mógłby więcej zyskać gdybyś z przodu [nie od wjazdu] też coś większego dosadziła - tymbardziej, że tam dołek jest więc zbyt dużej ilości widoków Ci to nie zasłoni.

Inspirka rabaty pod oknem b.fajna - ale czy ona nie jest większa niż to co Tobie się udało wydzielić pod oknem? A może to tylko wrażenia ze zdjęcia że tam mało miejsca jest? Na pewno rozrośnięte rośliny będą stwarzać lepszy efekt, ale już w tym sezonie było fajnie jako pojedyncza rabata; kolejny sezon będzie jeszcze lepszy. Ciekawa jestem jak ona się prezentuje z dalszej perspektywy i jak komponuje się z resztą rabat?

a miejsca na ognisko nie chcesz jakoś wysłonić i trochę oddzdielić od reszty ogrodu żeby nie tak wszystko było od razu na talerzu?

Zajrzę czasem na tyle na ile czas mi pozwoli Myślę, że idziesz w dobrym kierunku! Grunt to się cieszyć pracą w ogrodzie i jej efektami. Ogród jest dla Was a nie dla nas-forumowiczow

Ja tylko zwiazywalam i nic więcej.cmok

Johanka77 napisał(a)

A z innej beczki. Jak rodka zabezpieczyć?
Wystarczy mu sypnąć więcej kory, czy może odkryć jakoś?

Zima rodkom nie zaszkodzi, zwłaszcza taka ze śniegiem. Trzeba tylko zadbać, aby miały wilgoć w korzeniach. Wykorzystuj każdą temperaturę na plusie, aby je podlać. Bardziej szkodzi im zimowe i wczesnowiosenne mocne słońce i silne suche, mroźne wiatry. Gdybyś wtedy miała pod ręką gęstą cieniówkę, to można zarzucić na rodka. One w czasie mrozów zwijają listki w ruloniki i w ten sposób chronią się przed mrozem.

dzisiaj w rok w ogrodzie pokazywali właśnie. Robili taki kopiec z trocin po sam czubek i na to siatkę żeby trocin nie wywiewało. Wiosną trochę sprzątania.
Ja swoich nie zabezpieczam.

malkul napisał(a)

Ja tylko zwiazywalam i nic więcej.cmok

To też tak zrobię. Już tylko te 40 gracków mi zostało i trzcinniki KF.
W weekend Mama pomogła mi z pozostałymi rozplenicami i trawami.
Mąż przedmuchał nawdnianie - można czekać na Święta