Dorii
11:22, 22 cze 2019

Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Dziękuję za chęć wsparcia, własny wątek kusi szczególnie że podglądam forum już jakieś pięć lat a od trzech bardzo intensywnie. Kilka wątków i to tych opasłych od dechy do dechy przeczytałam wiele innych przewertowałam a jeszcze inne śledzę od początku. Znam tu wiele osób choć one mnie nie znają i łapię się na tym że nie pamiętam czy się już witałam. Nie odzywam się za często przede wszystkim dlatego że dzidzia mi nie daje, na dwie minuty skupienia by coś skrobnąć nie ma szans. Dzieciaki mają jakiś radar, zaraz wiedzą że mama nie skroluje tylko coś bardziej wymagającego robi.
Nie mając czasu na pisanie to własny wątek chyba sensu nie ma za bardzo. A do tego wykopki mało interesujące szczególnie że tempo mało zawrotne. Wczoraj glebogryzarka mi się zepsuła więc chyba całkiem utknę. Glinę mam straszną, bez tego sprzętu grud nie rozbije.
Zazdroszczę oborniczka, stajnia o rzut beretem ale wybrać się nie mogę, a jeszcze podobno mało przyjazni ludzie tam więc się cykam.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę