Marysiu na pierwszym zdjęciu jest mały ambrowiec. Przed ML tak jak napisalaś nidiformis
Toszko witaj.
Szkoda mi ich i tyle

, ale wiem dla dobra ogródka musze to zrobić. Dzisiaj po raz kolejny oglądałam dwa rodki, które jeszcze zostały i na jednym też znalazłam malutką narośl, tak więc chyba kolejne dwa wyrzuce

, chociaż powiem szczerze, że mam ochotę je zostawić i zobaczyć co bedzie na wiosnę. Chyba mniej by bolało gdyby zimą mi wymarzły.
Mam tylko nadzieje, że one były już z tą chorobą kupione, i jak je teraz wykopałam to nie zdążyły mi ziemi zakazić.
Aniu hej