Marzenko mi też się podoba

, tylko nie wiem jak to połączenie wyglądałoby z limkami, jednak dojdzie kolejny kolor.
Toszko, mój teoretycznie młody, bo sadzony w zeszłym roku, szkoda, że się tak pokłada, bo fajny ma kolor. Na razie niech rośnie, a potem zobaczymy.
Toszko mam pytanie, jak poradzić sobie z ostem?. Pojawił mi się na tej rabacie rodkowej i nie mogę się go pozbyć, nigdy go wcześniej nie miałam. Jest tylko w tym jednym miejscu koło rodków.