Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Alei Lipowej...

Ogród w Alei Lipowej...

justi 12:47, 27 mar 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
A teraz dla Irci i wszystkich zainteresowanych pikowaniem lobelii.
Moje są jeszcze malutkie, więc zrobiłam tylko jedną doniczkę, żeby Wam pokazać.



...przygotowujemy doniczkę z ziemią i robimy palcem dołeczek...


...ostrożnie podważamy siewki, aby uzyskać małą kępkę...


...przenosimy do doniczki....


....lekko ugniatamy....


...i gotowe.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Milka 12:49, 27 mar 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Justi, z uwaga obejrzałam i te małe kępki juz zostaja w donicy, a potem po kolei następne do kolejnych donic, tak? to może moje nie wywalę!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
justi 12:51, 27 mar 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Tak Irenko , ja zostawiam juz w doniczkach, aż urosną tak jak sklepowe i się dobrze ukorzenią. Potem wyjmuję całą kępę z doniczki i wsadzam do skrzynek lub innych donic, albo do gruntu.
Poczekam jeszcze aż trochę podrosną, bardzo są delikatne.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
jotka 12:58, 27 mar 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Lobelia tylko tak delikatnie wygląda W zeszłym roku też czekałam, aż urośnie, ale ona bez pikowania zaczęła marnieć... Już miałam ja wyrzucić, ale postanowiłam dać jej szanse w gruncie. Pociechę z niej miałam przez kilka miesięcy
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Milka 13:01, 27 mar 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
to dziewczyny zostawiam i popikuję jak Justi, może i mnie się uda, bo ona faktycznie taka wiotka
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
AniaDS 14:35, 27 mar 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Ja nie pikuję lobelii, bo po pikowaniu mi wszystko się niszczy. Brak wprawnej ręki zapewne..
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Martek 15:25, 27 mar 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Z wielkim skupieniem,uwagą i podziwem obserwowałam palucha Moja lobelia to historia Czy mogę jeszcze ponowić próbę ?
Mam takie pojedyncze jeszcze mniejsze główki,a wysiewała 4-go marca ...
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Milka 15:30, 27 mar 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Marta, to my obie podobnie osiągnęłyśmy sukces w uprawianiu lobelii
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
justi 17:00, 27 mar 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
To nie wzeszły Wam te lobelie? Można i teraz posiać, najwyżej później zakwitną. Mi to nawet kiedyś w szczelinie chodnika sama wyrosła i kwitła.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
isia33 17:02, 27 mar 2012


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 1451
O, Ty jedną kępkę w jedną doniczkę dajesz. Ja zrobiłam trochę inaczej. Miałam wysiane 4 paletki różnych kwiatków i teraz szlag mnie trafia z pikowaniem. Siałam pierwszy raz i wyszło zbyt gęsto. Nie mam już do czego przesadzać, każę rodzinie wcinać jogurty, ale to i tak za mało.
____________________
Iwona Raczkujący ogród Iwony
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies