Wendy79 napisał(a)

Hej Aga! Ściągnął mnie do Ciebie tytuł z brzozą Podobnie jak Polinka, zazdroszczę ludziom ogrodów z dojrzałym drzewostanem. Widzę u Ciebie duży ruch, na pewno będzie się działo i nie wątpię, że Łódzkie Dziewczyny świetnie się Tobą zajmą. Będę podglądać, to się czegoś nauczę. Serdecznie pozdrawiam z Dolnego Śląska- Aga (też Waga )

Witaj Aga ... z dolnego śląska , zresztą Miło mi Cię gościć. U mnie jeszcze nie ma co ogladać No tak jedynie duże drzewa, dla których faktycznie kupiliśmy tę działkę.
Moja droga do ogrodu jeszcze daleka. NIe ukrywam, że liczę na łódzkie dziewczyny U mnie to jakoś powoli idzie. Długo pracuję, potem dwa szkraby do ogarnięcia , tańce zajecia dodatkowe dziewczyn... a weekend nie jest z gumy.
Dobrze, że M jest bardziej "elastyczny".
Zapraszam i pozdrawiam Wagę

UrsaMaior napisał(a)

Tej czeremchy nie wywalasz?

W sumie to chciałabym sie jej pozbyć, ale ona u nas tak ładnie wygląda

Rośnie idealnie na środku i jest w takim punkcie, w którym chcemy oddzielić część rozrywkową, reprezentatywną ogrodu od części mniej atrakcyjnej wizualnie, czyli drzewa owocowe, warzywnik- przechowalnik oraz dom ogrodnika (przez mojego M nazwana kuźnią)
Jest dość kłopotliwa, jesienią ma dużo owoców no i strasznie się rozrasta przez kłącza (tak to chyba się nazywa).
Posadziłam przed nią tulipanowca z myslą, że kiedyś ją wytniemy... ale kiedy on urośnie???

więc póki co czeremcha zostaje

Przemyśl to, ja u siebie wywaliłam wszystkie i dłuuugo walczyłam z siewkami:/ Na dodatek wszystko było fioletowe od owoców i osr... przez ptaki. Żal mi było, że im stołówkę likwiduję, ale po prostu nie mogłam tego zaakceptować. Dostały w zamian karmnik.

Mam mnóstwo czeremchy dookoła. Na działce sąsiadów, wszędzie. Nawet niedaleko znajduje się ulica czeremchy wiem , że to dziadostwo. Może w przyszłym sezonie zaczniemy od skrócenia o 1/3.

Kochani w końcu wsadziłam moje daniki Hura
Oczywiście deszcz mnie zastał w czasie prac polowych, zmoczył troszeczkę, ale tak się zawzięłam, że nic nie mogło mi przeszkodzić
Pod bryłę dorzuciłam obornik granulowany i wokół bryły mączkę

Zamówiłam cudną szałwię różową, ma przyjechać w piątek, więc na sobotę kolejna robótka już zacieram rączki

... no a trawy niestety już na wiosnę

Zrobiłam kilka fotek... w jednym miejscu coś mi nie gra jeszcze mogę przesadzić
Co wy na to?

o kurka zdjęcia nie przeszły, a długo się wgrywają

są i cały bałagan też

Mi się podoba Jeszcze jak Ci Renata pomagała, to przecież musi być dobrze

AnnaCh napisał(a)

Mi się podoba Jeszcze jak Ci Renata pomagała, to przecież musi być dobrze

Dziękuję Ci Aniu
Renia mi pomogła z lewą stroną i ona wyszła fajnie , miałam to przenieść na prawą stronę i o ile po prawej stronie na krótszym boku podoba mi sie rozstawienie to na dłuższym boku tak sobie.
Porozstawiane doniczki to (duża doniczka - stipa) mała doniczka to szałwia i pomiędzy amazon mist