pestka56 napisał(a)

Styl i ceny były zawsze takie xxxx.

Styl mnie zachwyca, a ceny niestety wciąż nie na nasze portfele. Na pewno stacjonarny sklep generuje wyższą cenę pojedynczego produktu, a sklep o takiej powierzchni, jaką zafundowała MintGreyowi Magda... musi zarobić na siebie. Nie znaczy to jednak, że nie można mieć wnętrz w tym stylu, posiadając znacznie niższy budżet niż jego klienci.
Poza tym... internet jest potęgą Mam nad stołem kuchennym lampę PotteryBarn model Hundi, za którą zapłaciłam 20% standardowej kwoty.

Zielona napisał(a)

Dam znać jeśli kiedyś coś się wykluje.

Dziękuję, liczę na to!

MonikA napisał(a)

Ze złotym mu ładnie

To prawda, choć na moim kominku nie ma złota Wszystkie ozdoby są srebrne. Ciepłe jest światło lampek.

przejrzałam po łebkach te linki ..... Candice Olson ....jej programy na D+ tez oglądam z zachwytem

W USA w Targecie można rzeczy w tym stylu spotkać ...ostatnio nawet zobaczyłam, że Target wysyła towar do Polski ...ale jak cło i vat naliczą + koszty przesyłki.... i już się zrobi wysoka cena.

Martus jak mogłam Cię zgubic ....jaaaakkkkk !!!!! walę w scianę i krzycze przepraszam ale juz jestem

alez tu poważne dywagacje

Zielona napisał(a)

AnnoCh - chyba bym odradzała kulistą Catalpę... Widzę w mojej wsi szpaler takich drzew w przedogródku pewnego domu i... niestety chorują. W dodatku tak dziwnie, że część korony jest zdrowa, a część po prostu nie ma liści - jakby je ktoś wypalił... Sterczą takie suche gałęzie i nie wygląda to dobrze...
Zastanowiłabym się na Twoim miejscy nad Platanem Alphen's Globe /mam u siebie/ lub Ambrowcem GumBall. Jest też kulista odmiana tulipanowca, w dodatku z polskim rodowodem: Edward Gursztyn.

Marta, dziękuję za opinię, bardzo mi pomogła. Z katalpy zrezygnowałam, z całej reszty rabaty nie, a zamiast katalpy dziewczyny podpowiedziały mi żeby wsadzić Pissardi, którą mam zadołowaną od wiosny Kolorem będzie pasowałam do rosnących obok berberysów i żurawek A i problem co z nią zrobić mi się rozwiązał. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc

eee_tam analizowałam kiedyś możliwość kupna w Stanach. Koszty wysyłki i cła niestety często przewyższają wartość produktów. Na szczęście coraz więcej sklepów oferuje tamtejsze marki. Wkrótce i my będziemy mieli taki wybór, jak użytkownicy overstocka

ewa004 - Ty Agentko No jak mogłaś??? Normalnie... wymyśl sobie karę!

malkul - poważne dywagacje??? Ależ skąd. Rozmawiamy o zielonym kolorze i o amerykańskich wnętrzach w Polsce.

AnnoCh - jak ja lubię takie rozwiązania, które nie generują kosztów i do których materiały są pod ręką

Co roku pisałam Wam, że to moja ulubiona kolęda i wklejałam jej tekst. Napiszę i tym razem, życząc Wszystkim dobrego czasu w tej końcówce Adwentu.

Kolęda dla nieobecnych

A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią się cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.

Daj nam wiarę, że to ma sens.
Że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
Bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to by żyć,
I tym razem będą żyć wiecznie

Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.

A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią się cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie .
I choć przygasł świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.

Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat,
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.