No właśnie też myślę że skłonność do plamistość zależy dużo od gatunku. Jedne róże u mnie nie mają jej wcale a drugie prawie łyse już są. Szkoda wywalać ale na pewno lepsze nawożenie się przyda.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Lubie szerokie kadry oglądać, rabaty w całej okazałości, widać wtedy pięknie skomponowane i uzupełniające się wzajemnie razem rośliny, przechodzące barwy
Aniu, kupuj róże z certyfikatem ADR i unikaj, choć piękne niewątpliwie, róż Austina. Niemieckie z hodowli Tantau lub Kordesa są bardziej odporne.
Czy róża ma ADR można sprawdzić na 2 stronach: http://www.adr-rose.de/ – pod tym adresem w zakładce "Download & Links" są listy od roku 2006 do 2016 latami, ale są też z podziałem na róże niemieckie i angielskie. http://www.adr-rose.de/html_english/main_adr_roses.htm – tu są odmiany z ADRem od 1952 do 2006.
Pamiętaj jednak, że róża może stracić certyfikat, jeśli po latach zaczyna jednak chorować. To jednak duża rzadkość.
Gintura jest to piekna roza biala obficie kwitnaca. Nie pamietam nazwy wieczorem napisze jakas Maria.... drugi raz obficie kwitnie, pod koniec wrzesnia poczatek pazdziernika o ile mrozow nie bedzie to trzecie kwitniecie.
Ta róża nazywa się Karen Blixen. Ja mogę tylko pisać o samych superlatywach. Piękna biel, sama się oczyszcza gubi płatki. Mam ją 3 sezon i co sezon to piękniejsza. Poczytaj w internecie jest dużo materiału na jej temat.
To są zdjęcia z soboty ub. tygodnia przed ulewą. To jest jej drugie kwitnienie.