Haniu tak przesadzałam Ryzyk fizyk. Opieraly sie o tuje szmaragdy ktore juz żólkły. U nas do poludnia gdzies do 11 bylo cieplo ale pochmurno wiec mozna bylo cos tam zrobić. Potem duchota.
Ja wczoraj przesadzalam zurawki do polcienia.
Reniu jest duzy upal i tu jest pies pogrzebany.
Jezeli w ciemne miejsce to przesadz i dobrze podlej. Wysadz z duza karpa.
Wczsniej podlej zurawke, aby ziemia korzeni sie trzymala bo jest sucho i ziemia przy wykopaniu sie osypuje. Podlej wieczorem aby dobrze ziemia przylgnela do korzenia.
Ale tak jak pisze tylko gdzies do cienia.
Jak posadzisz w sloncu jest ryzyko, ze liscie oklapna i zeschna. One odbija bo zurawka jest dosyc odporna na wszelkie niedogodnosci.
No to lipa, nie przesadzę. U mnie o cień i połcień ciężko wszystko na etapie sadzenia od zera. To nic kupię teraz A na jesień będę przesadzać.
U nas całą noc padał deszcz wszystko podlane.
Elu to tylko ja taka szalona ha w najwiekszy upal przesadzalam juli i jezowki hihi ale dalam im w nozki duzo wody i musialam parawan z koca robic hahaha i tak 2 dni