Fajnie wygląda ta grzybna łączka. Grzybki troszkę podobne do listopadówek ale na nie jeszcze za wcześnie. Sprawdź, czy mają żółty blaszkowaty spód. Też szczepiłam mikoryzę, ale nic mi nie wyrosło. Dzięki za fotki memory, widać że one zmienne jak kameleon

Moje trzmielny oskrzydlone dziś wytrzepał wiatr. Tylko jedna się uchowała z liśćmi.

Elu przyleciałam obejrzeć piękną jesień u Ciebie

Elu moja trzmielina oskrzydlona nie ma już liści, nie zdążyłam się nią nacieszyć.

Kasiu miała sporo napisane coś znowu przycisnelam i poszło w kosmos.

Więc posadzoneb ok 2 m -+ 20-20 cm. W przyszłym roku będę gałązki podcinać aby nabrały drzewka gęstości. Moim zdaniem wysokie bo takie kupowałam w szkółkach rosły sobie na wzrost.
Właściciel szkółki opowiadał jakie widział we Włoszech formowane. Zakochał się w tych dębach i je sprowadza.

One są podobne do dębu Monumenty jeżeli chodzi i wygląd. Jednak liście od wiosny do późnej jesieni przepiękne. U mnie liście na drzewie zimowały.

Z tyłu na focie widać że niektóre dęby jeszcze są zielone. Na 8 szt tylko 3 zaczekają kolorów nabierać.




Mam tyle grzybów że się w głowie nie mieści. Różne rozniaste od muchomorów po to co widać w trawniku pod drzewami, rydze, maślaki, kozaki jednego prawdziwka miałam. To pewnie już grzyby z mikoryzy urosly. Szczepilan w glebę 2 lata temu.

Grzybów zazdroszczę, też muszę spróbować z mikoryzą, bo miałam tylko kilka zajączków. Piękne masz dęby, co jeden to ładniejszy Ja też się w nich zakochałam. Pojechałam po klona i wróciłam z dębem W szkółce w której kupowałam te dęby były posadzone 3 szt w takim mini szpalerze. Bardzo mi się to spodobało i zainspirowało mnie, żeby u siebie też tak zrobić. Tylko, że mam nie więcej niż 4 metry do dyspozycji. Pan w szkółce powiedział, że u nich są posadzone co metr i że można je dowolnie formować, tylko mam wątpliwości, czy to nie za mało ?