Też wychodzę z tego założenia
Dlatego hortensji ogrodowych już nie mam. Okryłam tylko nowo posadzone clematisy i jeżowki.
Ułatwiam sobie życie i nie sadzę również bylin, które trzeba przechowywać w zimą w piwnicy (bo jej nie mam )

Waclaw napisał(a)

To tak jak ja
Nie zabezpieczam roślin. Muszą sobie radzić. Życie łatwym nie jest

I to jest to

Adela napisał(a)

Też wychodzę z tego założenia
Dlatego hortensji ogrodowych już nie mam. Okryłam tylko nowo posadzone clematisy i jeżowki.
Ułatwiam sobie życie i nie sadzę również bylin, które trzeba przechowywać w zimą w piwnicy (bo jej nie mam )

Hortensje ogrodowe mi się podobają, ale jak sobie pomyślę, że będę musiała im robić jakieś chochoły lub inne dziwne domki na zimę, to się mi ich odechciewa
Piwnicy również nie posiadam, dlatego dalie zawsze kupowałam co rok nowe Nie wiem, czy w tym roku u mnie zagoszczą, aczkolwiek również mi się podobają Znając mnie, pewnie się na nie zdecyduję jak będą mnie tak strasznie kusiły w centrach

Jest duże prawdopodobieństwo ,że kolejna zima będzie i u mnie bez tych agrowloknin

Witam Koliberku

Dzień dobry

Halo halo Koliberku, pozdrawiam

Tez macham obiema
Łapkami

Cześć dziewczynki Jakże miło mi Was gościć Pozdrawiam cieplutko

Ja mam dzisiaj dzień leniucha Leżę na sofie i poczytuję prasę ogrodniczą Żeby nie było, że nic zupełnie nie robię, to powiem, że szukam wiadomości odnośnie zmianowania i uprawy współrzędnej w warzywniku Wszakże czas rozpocząć plany na wiosnę

Odmachuję