Pisze tak w papierach;
Na terenie przeznaczonym do sprzedaży nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Sposób zagospodarowania został ustalony w decyzji o warunkach zabudowy.
Wróciłam od architekta, sprawy stoją ( a ja myślałam, że zaraz ruszymy z projektem ), musi pierw powyciągać mapki do celów projektowych i dopiero zaczniemy.
Oj Izuniu ja właśnie wróciłam i ręce mi opadły, lekarzowi ułamała się igła i została w brzuchu Mamy. Dzisiaj od rana prześwietlenia i zmiana szpitala . Szykują kolejną operację. Jestem przerażona i nie wiem co począć . Mam chęć krzyczeć!
Zastanawiam się nad jakimś prawnikiem, przecież teraz czeka ją kolejny ból, kolejna narkoza i o ile dłuższa rekonwalescencja.
Masakra...
Izuniu ja mam dosyć, teraz u Mamy jest mój brat. Robią diagnostykę i szukają tego kawałka igły ma podobno około 2 cm. Usg, rentgeny i muszą ją namierzyć .
Już wszystko wiem... rano jest operacja , igła się przemieszcza i zagraża .Aż nie chcę myśleć. Ciekawe czy ją znajdą i co jeszcze jej usuną...
Nie do wiary !!! jak to możliwe, że nie zauważył? A od czego instrumentariuszka.
Mam nadzieję, że skończy się pomyślnie, ale ja bym nie darowała takiego niedbalstwa.