Mirciu myślę, że najbardziej chodziło o lokalizację. To najlepsza dzielnica i bardzo sympatyczna ulica. Dobrze, ze dalej tam stacjonuję tylko 150m wcześniej
Trudno się mówi, każdy z nas ma inny gust i inne potrzeby i na to zwyczajnie nie mamy wpływu. Nie chcę ich oceniać, bo nie mam takiego prawa. Widocznie tak im sie podoba bardziej
Mam nadzieję, że nigdy w życiu nie będziesz musiała podejmować takiej decyzji!
Obecny ogród ma ogromny potencjał i mogę się tutaj wyżyć ogrodniczo, fotograficznie, fizycznie i psychicznie. Same plusy
Chciałabym żeby kiedyś było zagospodarowany w każdym calu, ale wiem że to szybko nie nastąpi. Ten ogród uczy mnie też cierpliwości, a tej nie mam prawie wcale
Bardzo się cieszę, że moje zdjęcia Ci się podobają. To zwykłe pokazywanie tego co mnie otacza. Bardzo lubię to robić chociaż jestem świadoma że daleko im do doskonałości co nie zmienia faktu że to moje ulubione hobby.
Może kiedyś pojadę w Twoje strony, które zresztą bardzo lubię i sie przekonamy
Aniu witam serdecznie w moich ogrodowych progach
U mnie łez było sporo, ale doszłam już do siebie. Całą swoją pasję i miłość do ogrodu obecnie przelewam nad staw
Kocham ten ogród właśnie za przestrzeń i za oddech, który daje.
Znalazłam tu swój azyl i w zasadzie mogłabym tam mieszkać nawet pod gołym niebem
Niewielu widziało mój ogród na żywo. Wszyscy co widzieli, nie mają specjalnie ogrodowego zacięcia i raczej się dziwią, że mi się chce każdą wolną minutę spędzać na grzebaniu w ziemi zamiast iść na rower, czy fitness.
Dla mnie to mój osobisty Raj na ziemi!
Dążę własnie w tym kierunku żeby móc wpuścić tu ekipę i by Ktoś mógł tak samo cieszyć się z otaczającej nas natury.
Kasiu miło, że na pobudkę wybrałaś mój ogród
On daję naprawdę dużo energii!
Do sesji jeszcze trochę muszę rozjaśnić ogród dodatkami, to zostawiam na cały przyszły sezon. Jest zdecydowanie za ciemno. Ogród prześwietlimy i dodamy mnóstwo bieli
Do Facebook'a już się prawie przekonałam, z naciskiem na prawie
Myślę, że żeby zaistnieć jest nieunikniony...
Ewciu dzisiaj się "pochwalę" mam sporo niezagospodarowanej przestrzeni i wymaga ona pierwsze przemyśleń , pewnych roszad i mnóstwa pracy. Cieszę się , że tak we mnie wierzysz
Odorek jest śliczny z daleka po dotknięciu trzeba długo myć ręce.
Ale i tak słodziak z niego
- Dana, myślę, że w Twoim obiektywie i spojrzeniu, i one pozowałyby jak te wszystkie owady do Pentaxa. Czyli z klasą.
