Pozwoliłam się jej trochę rozszaleć i weszła na wierzbę, tnę dwa razy w sezonie i raz korzenie szpadlem.
Dzisiaj ja oglądałam i ma kilka ładnych pąków, ale jeszcze nie wiadomo czy to kwiatowe.
Byłam dzisiaj w ogrodzie i wygrabiłam całość. Chyba ostatni raz, chyba że będzie ciepło w grudniu
Zrobiło się czysto, ale to już bardzo późna jesień i nie ma co pokazywać. Czas na "odgrzewane kotlety"?