Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

...uDany ogród

dana1s 19:55, 14 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
marba napisał(a)
Co Ty mówisz, Danusiu, jaki wilk? Tak mu dobrze z oczu patrzy. Co złego to nie on.


Oj kochana on potrafi, strach wpuścić kogoś na podwórko. Pierwsze Tedzio na ręce. Gryzie po łydkach, on mnie pilnuje po prostu
Ale jest słodki



____________________
...uDany ogród; Wizytówka
marba 20:19, 14 lut 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Dobra Pańcia, to i bronić jej się chce. Mój Bolek też mnie broni.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
Aldona40 21:08, 14 lut 2019

Dołączył: 25 gru 2018
Posty: 44
Może małe sprostowanie Piesio jest mojej córci , ponieważ ja byłam przeciwna, aby to małe stworzonko z nami zamieszkało (ale ja głupia byłam ). Bo wiadomo że piesek w domku to obowiązek jakby nie patrzeć No, ale lepiej późno niż wcale
Ale czego nie robi się dla swojego dziecka
Teraz to taki nasz pupilek kochany.
Wabi się Andi, i jest to yorkshire terrier w maju będzie dwa lata jak z nami jest a miał dwa miesiące jak z nami zamieszkał . Jest grzeczny i usłuchany, jak to mówię ja: dobrze wychowany

A co do wątku, to kiedyś go założę może na wiosnę z dużym naciskiem na może

Pozdrawiam



_______________
Aldona
dana1s 07:01, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
marba napisał(a)
Dobra Pańcia, to i bronić jej się chce. Mój Bolek też mnie broni.


Basiu to mój przyjaciel ja dbam o niego, on o mnie Ale czasami trochę go ponosi, ostatnio kurier wszedł na podwórko, bo ktoś zapomniał przekręcić klucz w zamku. Zawiesił się na jego łydce i nie chciał puścić. Krzywdy mu nie zrobił, bo miał grube spodnie, ale jakby miał spodenki to kto wiec czy by go nie uszkodził?
Musze uważać, bo niby taki malusi słodziak, a kły potrafi wystawić.

Wiosna nadchodzi

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
sierotka 07:03, 15 lut 2019


Dołączył: 01 kwi 2017
Posty: 4071
Witaj Danusiu cudo wiosna o rany jadę dzisiaj lub jutro też poszukać tylko u mnie jeszcze leży śnieg ufff na działce może dzisiaj słoneczko go stopi
____________________
spełnione marzenie las brzozowy zapach róż xxx moja wizytówka
dana1s 07:08, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Aldona40 napisał(a)
Może małe sprostowanie Piesio jest mojej córci , ponieważ ja byłam przeciwna, aby to małe stworzonko z nami zamieszkało (ale ja głupia byłam ). Bo wiadomo że piesek w domku to obowiązek jakby nie patrzeć No, ale lepiej późno niż wcale
Ale czego nie robi się dla swojego dziecka
Teraz to taki nasz pupilek kochany.
Wabi się Andi, i jest to yorkshire terrier w maju będzie dwa lata jak z nami jest a miał dwa miesiące jak z nami zamieszkał . Jest grzeczny i usłuchany, jak to mówię ja: dobrze wychowany

A co do wątku, to kiedyś go założę może na wiosnę z dużym naciskiem na może

Pozdrawiam



_______________
Aldona


No u nas piesek miał być mój, ale wybrał sobie mojego M na pana i łazi za nim krok w krok. Jednak kocha go cała rodzina. Wiele razy się zarzekałam, że więcej nie chcę, ale po ostatniej stracie to była dla mnie najlepsza terapia.
Psy mam od urodzenia z przerwą może miesięczną i szczerze nie wyobrażam sobie domu bez psa
Yoreczki są słodkie, ja jednak chciałam większego psa. Hawri to był Terier tybetański i chciałam kolejnego, ale trafił mi się Tedzio po przejściach, Hawańczyk, i nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Miał pół roku jak z nami zamieszkał. Teraz ma prawie 4 lata i jest wesołym , kochanym psiakiem
Jednak niereformowalnym i lubi sobie kłapnąć kłami...

Zakładaj, a nie pisz mi tu "może"!

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Agania 07:15, 15 lut 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Pracujesz w ogrodzie, a Teddy się wyleguje i z oczu Cię nie spuszcza.
Też tak mam, po stracie milusińskiego, musiałam wcześniej czy później mieć
kolejnego psa lub kotka....terapia to ta miłość płynąca od naszych milusińskich

Ja też planuję podziałaś u siebie, nie muszę gotować, dom ogarnięty....w końcu ogród...byleby słoneczko dopisało

Masz różową taczkę...no niesamowita jesteś...ale fajna

Widzę okrycia na niektórych krzewach...co tam okrywasz Danuś?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
dana1s 07:17, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
sierotka napisał(a)
Witaj Danusiu cudo wiosna o rany jadę dzisiaj lub jutro też poszukać tylko u mnie jeszcze leży śnieg ufff na działce może dzisiaj słoneczko go stopi


Cześć Boguniu
Wiosna nieśmiało wyłania się w ogrodzie, coraz więcej oznak można znaleźć. Ptaki głośno śpiewają, pąki nabrzmiałe i kwitną pierwsze kwiaty. W powietrzu czuć ciepło i słońce jest wysoko. Wczoraj M widział pierwsze klucze ptaków, nie wie jakich, ale lecą do nas. Przyroda, aż tak pomylić się nie może, prawda?
U nas resztki śniegu, do końca jeszcze trochę ale deszcz sobie z nim prawie poraził. U nas słońca od kilku dni nie ma wcale i jest bardzo niskie ciśnienie, ale wyżycie w ogrodzie powoduje, że wcale tego nie czuję
Miłego dnia kochana!

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 07:30, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Agania napisał(a)
Pracujesz w ogrodzie, a Teddy się wyleguje i z oczu Cię nie spuszcza...czy eMuś czasem nie zazdrosny

Ja też planuję podziałaś u siebie, nie muszę gotować, dom ogarnięty....w końcu ogród...byleby słoneczko dopisało

Masz różową taczkę...no niesamowita jesteś...ale fajna

Widzę okrycia na niektórych krzewach...co tam okrywasz Danuś?


Aguś wreszcie zaczęłam coś robić, po zimie trochę zastana jestem, ale próbuję to zwalczyć
Sprawia mi to taka radość, że nawet bólu nie czuję. Dopiero po powrocie do domu musiałam wziąć coś na ból kości. Dzisiaj jest już ok. i za chwile się zbieram
M kocha tego kudłacza chyba bardziej niż mnie, to najbardziej tulony osobnik w domu
Też mam obiad naszykowany i dom w miarę ogarnięty to mogę dalej działać w ogrodzie, chociaż póki co jest gęsta mgła...może wyjdzie słońce!
Tak mam różową taczkę i rękawiczki, a co
Okrywałam głównie kaliny w obawie przed sarnami, jeszcze się nie wyleczyłam po tym jak obgryzły mi wszystkie pąki. Ale chyba już nie przejdą, do tej pory nie wlazły to chyba już nie przedrą się przez ogrodzenie.
I bardziej wrażliwe młoda ośnieża, dawidia , paulowania z pąkami
Chyba dzisiaj część odpakuję Już ciepłe noce są nie chcę żeby się zaparzyły.
Pozdrawiam i udanego dnia w ogrodzie!

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
sierotka 08:14, 15 lut 2019


Dołączył: 01 kwi 2017
Posty: 4071
No nie przyjście wiosny nie może się nie odbyć u nas śnieg dłużej leży w dębowym lesie niż gdziekolwiek ponieważ tam jest woda i przestrzeń nie osłonięta dziewicze łąki i pola to tez plus w pewnym sensie
Wiosennego jak najbardziej dnia Danuś
____________________
spełnione marzenie las brzozowy zapach róż xxx moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies