Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

...uDany ogród

Nowa12 18:17, 09 mar 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Ja też przylaszczkami się zachwycam u Ciebie. Dużo ich masz?
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
anpi 19:14, 09 mar 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8928
U Ciebie Danusiu to już wiosną na całego,zieleń taka soczysta się robi i już sporo kolorków,ale i Ty już do niej przygotowana . Wszystko wysprzątane!
U mnie przez te wiatry wszędzie liście fruwają,a jeszcze jeden dąb swoich nie zrzucił mimo wiatru i jeszcze potem będzie bałaganił!
Mnie dzisiaj też deszcz wygonił z ogrodu,no jeszcze z godzinkę mógł się wstrzymać!
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
dana1s 19:32, 09 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Gardenarium napisał(a)
Przylaszczki najbardziej urzekły, są zjawiskowe


Witam wiosennie Danusiu
Przylaszczki uwielbiam Mam tylko te najbardziej pospolite, ale bardzo je lubię. Takie niepozorne, a jakie piękne

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 19:35, 09 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Nowa12 napisał(a)
Ja też przylaszczkami się zachwycam u Ciebie. Dużo ich masz?


Aguś ja od lat się nimi zachwycam. Mam dwie kępki. Jedną w tym roku zmasakrował kret, przesadziłam i się zbiera. Druga ładnie podrosła.
Muszę dokupić białe i różowe. Odmiany japońskie są bardzo wrażliwe i drogie, więc sobie odpuszczę

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 19:45, 09 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
anpi napisał(a)
U Ciebie Danusiu to już wiosną na całego,zieleń taka soczysta się robi i już sporo kolorków,ale i Ty już do niej przygotowana . Wszystko wysprzątane!
U mnie przez te wiatry wszędzie liście fruwają,a jeszcze jeden dąb swoich nie zrzucił mimo wiatru i jeszcze potem będzie bałaganił!
Mnie dzisiaj też deszcz wygonił z ogrodu,no jeszcze z godzinkę mógł się wstrzymać!


Aniu wiosna przyszła szybciutko i się rozkręca, na wierzbach widać już listki. Trochę ciepła, słońca i będzie zielono
Faktycznie w tym roku raz dwa uporaliśmy się z wiosennymi porządkami, ale to zasługa moich pomocników. Cała rodzina w tym roku aktywna
Ja tez mam sporo liści, część wygrabiłam część zostawiłam na rabatach. Co roku tak robię i ładna próchnica powstaje Poza tym jeże tam sobie żyją, ptaki szukają jedzonka, a ropuchy zakopane na zimę siedziały
U nas od południa leje non stop i do tego wiatr okropny wieje. Miałam takie plany, a tu pogoda je zweryfikowała. Pospałam sobie za to
Miłego wieczoru!!

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
pestka56 00:32, 10 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5157
Danusiu na razie zapraszam na róże do pinteresta https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-my-garden/
Jest tam trochę zdjęć, choć też okazuje się, że 2 lata nic nie dorzucałam Mam nawet więcej niż 70 krzewów, bo nie liczyłam tych pojedynczych i pnących. Te 70 to 5 odmian na jednej rabacie. Podoba mi się, gdy krzewy są posadzone grupami. Najbardziej lubię okrywowe.

Przylaszczki niebieskie są cudowne
____________________
Kasia
Kasiolaaa 06:24, 10 mar 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
ja tez uwielbiam jak roze sa posadzone grupami piekniejszy efekt sama mam kilka odmian po jednej rozy po dwie i gubi sie w tlumie na zdjeciach
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
dana1s 07:59, 10 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
Danusiu na razie zapraszam na róże do pinteresta https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-my-garden/
Jest tam trochę zdjęć, choć też okazuje się, że 2 lata nic nie dorzucałam Mam nawet więcej niż 70 krzewów, bo nie liczyłam tych pojedynczych i pnących. Te 70 to 5 odmian na jednej rabacie. Podoba mi się, gdy krzewy są posadzone grupami. Najbardziej lubię okrywowe.

Przylaszczki niebieskie są cudowne


Kasiu zaraz pójdę zobaczyć Twój ogród, dziękuję za zaproszenie
Taka masa róż musi robić wrażanie! Tez lubię grupowe nasadzenia, ale u mnie występują głównie w bergeniach, bodziszkach i trawach. Na wielką ilość róż nie mam miejsca. Z róż kocham te puste i mam ich sporo własnie w wielkich grupach i o kwiatach jak pompony.
To chyba kwestia miłości do bardzo wielu gatunków
Własnie mi uświadomiłaś, że muszę przesadzić moje okrywowe, mam tylko św. Tereskę z Lisieux. Uwielbiam jej porcelanowe kwiaty Kolorem przypomina mi New Dawn

Myślę, że pojedyncze krzewy mimo wszystko wnoszą światło do ogrodu i wcale się nie tracą. Tu jedna sztuka Ballerina

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 08:03, 10 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Kasiolaaa napisał(a)
ja tez uwielbiam jak roze sa posadzone grupami piekniejszy efekt sama mam kilka odmian po jednej rozy po dwie i gubi sie w tlumie na zdjeciach


Kasiu z pewnością duże grupy wyglądają zjawiskowo, ale dla mnie róże są głównie dodatkiem do kompozycji, a nie największą miłością. Wcisnęłam je pomiędzy moje ukochane krzewy. Niby mam duży ogród, ale starodrzew zabiera sporo miejsca i światła. Teraz zrobiliśmy przecinkę, mam nadzieję że rośliny będą bujniej kwitły
Wcześniej pisałam, że wcale się nie gubią tutaj jedna sztuka Pomponella

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
pestka56 10:36, 10 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5157
Myślę, że to nie kwestia gubienia się róż sadzonych pojedynczo. Nie ma siły, żeby zniknęły gdy kwitną. Też mam kilka posadzonych osobno. Przy furtce, wejściu do domu, przy tarasie i koło śliwy Pissardi. To są duże silnie rosnące krzewy. I jeszcze dosadzę. Chcę koniecznie Gislayne de Feligonde
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/ghislaine-de-feligonde/
Lubię gdy róże mają ciekawe historie, a ta ma fajną legendę poza tym jest piękna i ma śliczny kolor.
Moje główne kryterium wyboru, poza ADR, to kolor. Nie lubię czerwonych róż a mam Symphatie i to przy samych drzwiach do domu. Jest wielka i nie usunę jej już. Chyba posadzę jeszcze jedną, tym razem żółtą może. Druga może bardziej ciemno różowa to Angela. Rośnie na różance. Lubię ją za długość i intensywność kwitnienia. To też kryterium moich różanych wyborów. Z moich róż tylko Alchymist nie powtarza kwitnienia, ale 3 tygodnie czerwcowego szaleństwa rekompensują ten brak. Dostanie clematisy do kompanii.
Nie przepadam za różami o kwiatach pełnych, ale mam Novalis. To odstępstwo na rzecz koloru.

Ciekawa jestem, Danusiu, czy podobała ci się któraś z moich róż. Twoje są śliczne. Pomponella przy murze wymiata


Wklejam linki do opowieści o Ballerinie i Pomponelli na stronie mojego różanego guru. Bardzo ciekawe historie
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/ballerina-2/#more-137
http://www.roses.webhost.pl/2010/11/pomponella/
http://www.roses.webhost.pl/2013/11/pomponella-2/
____________________
Kasia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies