Aguś u nas susza straszna, ta chwila deszczu nawet nie doszła pod drzewa.
Bergenie zdały egzamin. Ja nic nie podlewam, bo w stawie prawie sucho, miejskiej wody nie mam, a studni jeszcze nie mamy
U nas ucierpiały najbardziej rodki i azalie, potem hortensje mają ususzone pąki, ale reszta daje radę Jakbym miała wodę byłoby zupełnie inaczej...
Dana, u nas też nie dotarło pod drzewa, ba, nawet pod bukszpanami sucho... U Sylwii widziałam, co się stało
Dobrze wiedzieć, że bergenie takie wytrzymałe...