Później góry
Czeskie skalne miasto



z pięknymi jeziorkami



górskie trasy



żeby na koniec zobaczyć takie panoramy

Na koniec Praga, zakochałam się na zabój i muszę tam wrócić po sezonie , bo tłumy ludzi były większe niż na Pacu Świętego Marka w Wenecji

To intensywnie było. Miejsca super.
Chciałabym pojechać jeszcze raz do Wenecji, Ravenny, Bolonii i Triestu. Córka mnie namawia na październikowy wypad do Włoch, ale ona myśli o Rzymie, do którego mnie wcale nie ciągnie.

pestka56 napisał(a)

To intensywnie było. Miejsca super.
Chciałabym pojechać jeszcze raz do Wenecji, Ravenny, Bolonii i Triestu. Córka mnie namawia na październikowy wypad do Włoch, ale ona myśli o Rzymie, do którego mnie wcale nie ciągnie.

Witaj Kasiu
O tak było intensywnie, ale tak chcieliśmy... zobaczyć tyle, żeby było co wspominać do przyszłego roku
A ja właśnie w październiku chciałabym do Rzymu Ale to dlatego że jeszcze tam nie byłam

Widze że udane wojaże, baterie naładowane, czekamy na decyzje i ruszamy z budową
Ja czekam też na zdjęcia z ogrodu

greg66 napisał(a)

Widze że udane wojaże, baterie naładowane, czekamy na decyzje i ruszamy z budową
Ja czekam też na zdjęcia z ogrodu

Grzesiu było cudownie, ale czas wracać do rzeczywistości. Trochę się rozleniwiłam
Czekam na odpowiedź urzędu, podobno ma być najpóźniej po 15 września. Trzymaj zatem kciuki!
Dzisiaj razem z chłopcami zaczęliśmy doprowadzać ogród do ładu. Dałam radę tylko trzy godzinki, jutro kolejne. Mam nadzieję, że do środy ogarniemy całość

Dla Ciebie jeszcze trochę mojego urlopu

Dzisiaj razem z chłopcami zabraliśmy się za porządkowanie ogrody. W trzy godzinki wykosiliśmy, pozamiataliśmy i wygrabiliśmy liście które sypią się już całkowicie ...jesień puka do drzwi.
Ja plewiłam a oni ładowali na taczki i wywozili na kompost, pół ogrodu za nami. Jutro ciąg dalszy, głównie plewienie bo po tych niewielkich opadach trawsko dostało przyspieszenia. No i koniecznie muszę ciąć, bo dzisiaj nawet nie tknęłam sekatora.

Ogólnie ogródek już nabiera wyglądu

Jakoś nie widzę u ciebie jesieni. Drzewa po prostu broniąc się przed suszą zrzuciły trochęliści. U mnie było to samo, ale popadało (nawet dziś w nocy) i przestały żółknąć.

Piękne lato

Fajne zdjęcia z urlopu wakacyjnego, było zjawiskowo i z pewnością ciekawie.
Na widok włoskiej pizzy aż ślinka leci znam ten smak
Ogród masz piękny postarał się oczarować właścicielkę po wakacjach