Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

...uDany ogród

dana1s 18:20, 31 sie 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
Jakoś nie widzę u ciebie jesieni. Drzewa po prostu broniąc się przed suszą zrzuciły trochęliści. U mnie było to samo, ale popadało (nawet dziś w nocy) i przestały żółknąć.

Piękne lato


Kasiu powoli nadchodzi, ale liście sypią się od suszy. U nas non stop ponad 30 stopni. Przechodzą burze, ale bez deszczu. To jakaś masakra w tym roku.
Ale nie mam czasu w tym roku na ogród to tego nie oglądam na co dzień
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 18:24, 31 sie 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Agania napisał(a)
Fajne zdjęcia z urlopu wakacyjnego, było zjawiskowo i z pewnością ciekawie.
Na widok włoskiej pizzy aż ślinka leci znam ten smak
Ogród masz piękny postarał się oczarować właścicielkę po wakacjach


Aguś już zdążyłam zapomnieć o urlopie. Tak mnie pochłonął wir roboty, że nie wiem jak się nazywam. Dzisiaj pierwszy raz od dwóch tygodni byłam w ogrodzie. Z jednej strony bardzo mi go brakuje z drugiej czas mi upływa i nie myślę nad odpowiedzią z urzędu, mają jeszcze dwa tygodnie i się okaże co postanowią. Jeżeli mi nie przekształcą będziemy bardzo intensywnie myśleć co dalej...
Pizza była boska, z chęcią bym teraz taką wsunęła
Ogród radzi sobie sam, koszę tylko raz za kiedy.
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 18:32, 31 sie 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Dzisiaj pierwszy raz od dwóch tygodni udało mi się popracować trochę w ogrodzie. Z rana wyprawiliśmy Dużego na Mazury, niech jeszcze nabiera sił przed studiami. Mały już naszykowany do liceum. Było więc trochę czasu żeby ogarnąć ogród

W tym roku bardzo mało kolorów jak na ten okres. Wszystko jakieś szare. Trochę mi żal, że mało zrobiliśmy w tym sezonie, ale i tak bywa...







____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 18:38, 31 sie 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278








Przepraszam, że u Was nie piszę, czasami zaglądam po cichutku co u Was, ale dopiero zimą będę miała więcej czasu.
Pozdrawiam serdecznie!!!
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Makao_J 20:28, 31 sie 2019


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Dawno mnie nie było a tu awatar zmieniony.
Super wyglądasz Danusiu.

A ogród jak zwykle piękny. Suszy to u Ciebie nie ma i nie widać ani troszeczkę. Pewnie to też zasługa tego że wysokie drzewa osłaniają ogród a i rzeczka swoje robi.

Czy widzisz po strumyku że wysycha?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
dana1s 09:24, 01 wrz 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Makao_J napisał(a)
Dawno mnie nie było a tu awatar zmieniony.
Super wyglądasz Danusiu.

A ogród jak zwykle piękny. Suszy to u Ciebie nie ma i nie widać ani troszeczkę. Pewnie to też zasługa tego że wysokie drzewa osłaniają ogród a i rzeczka swoje robi.

Czy widzisz po strumyku że wysycha?


Witaj Aniu, miło Cię gościć
Awatar bardziej aktualny chociaż teraz mam ciut mniej kilo i blond włosy
Dziękuję kochana!
Ogród w tym roku puszczony samopas, ale jakoś sobie radzi. Susza jest okropna, staw wyschnął do połowy, a ziemia spękana. Z hortensji nic mi nie zostało, pąki wyschły ba wiór... Gdyby nie drzewa byłoby jeszcze gorzej.
Nie ma strumyk ani stawu. Ciężki rok!
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
anpi 22:33, 10 wrz 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8137
Obejrzałam z ciekawością widokówki z urlopu Mój urlop był bardziej stacjonarny w tym roku, więc tym bardziej miło obejrzeć takie odległe obrazki
Twój ogród jak zwykle cudny i na pewno bardzo przyjemnie w nim przebywać w upały jakie mieliśmy w tym roku Teraz czekam na jesienne obrazki i oczywiście na pozytywne wieści z urzędu! Pozdrawiam.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Makao_J 13:52, 11 wrz 2019


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
dana1s napisał(a)


Witaj Aniu, miło Cię gościć
Awatar bardziej aktualny chociaż teraz mam ciut mniej kilo i blond włosy
Dziękuję kochana!
Ogród w tym roku puszczony samopas, ale jakoś sobie radzi. Susza jest okropna, staw wyschnął do połowy, a ziemia spękana. Z hortensji nic mi nie zostało, pąki wyschły ba wiór... Gdyby nie drzewa byłoby jeszcze gorzej.
Nie ma strumyk ani stawu. Ciężki rok!

Ale przykro.
Taki staw i nie dał rady. Dobrze że idą chłodniejsze dni. Może nie będzie tak parował.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Agania 14:45, 11 wrz 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Ach jak ja tęsknię za kadrami z Twojego ogrodu...szarawo piszesz ja też chciałabym coś zmienić dosadzić bylin, poprzesadzać, ziemię mam w końcu do przekopywań odpowiednio miękką i nie za mokrą, u nas ostatnio deszczowo szukam traw do czosnków Millenium, które zamówiłam, eM nie rozumie i ostudza moje zapędy, dążenia
do zmian, a ja chcę żeby mi jeszcze pomagał i szukam skutecznej metody na niego, żeby i jemu się chciało dodać coś nie coś

Mazury też urocze..młody żegluje?

A ja włosy przyciemniłam

Po cichu trzymam kciuki za urzędową decyzję
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
dana1s 17:45, 15 wrz 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
anpi napisał(a)
Obejrzałam z ciekawością widokówki z urlopu Mój urlop był bardziej stacjonarny w tym roku, więc tym bardziej miło obejrzeć takie odległe obrazki
Twój ogród jak zwykle cudny i na pewno bardzo przyjemnie w nim przebywać w upały jakie mieliśmy w tym roku Teraz czekam na jesienne obrazki i oczywiście na pozytywne wieści z urzędu! Pozdrawiam.


Jak mi miło Aniu, że mnie odwiedziłaś Ja ostatnio gonię własny ogon, a w niedzielę nadrabiam domowe zaległości. Mam nadzieję, że niedługo trochę odsapnę i będę mogła nadrobić moje ogromne zaległości na forum. Aż wstyd, ale nie mam kiedy tu zajrzeć, a jak mam chwilę to odsypiam...
Urlop był niesamowity. Uwielbiam zwiedzać, a w tym roku było bardzo intensywnie. Przyjechałam do domu nasycona
Odległe będą za rok, w tym to raptem 1100km. W przyszłym roku jedziemy do Apulii . Pokochałam Włochy i chyba obecnie jest to jedyny kraj gdzie mogłabym się osiedlić gdybym miała emigrować... na co się raczej nie zanosi
Ogród zapuszczony okrutnie, wczoraj trochę działaliśmy, a dzisiaj pojechaliśmy z wielkimi planami, a jedyne co robiliśmy to pogaduchy na leżakach
Jesień powoli puka do drzwi, mam nadzieję na wesołą i kolorową!
Urząd dalej milczy, ale chyba doszliśmy do porozumienia w sprawie mikro domku i jak nam odmówią to buduję to maleństwo
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies