Gosiu to prawda, przedwczoraj trochę popracowałam a wczoraj wreszcie wybrałam się na upragniony szkółking. Niestety wybór słaby, a ceny przez ten przestój mocno poszły w górę. Kupiłam tylko jednego powojnika i tujkę Holub.
Izuś ja mam tylko tą jedną odmianę. Szukałam innych, ale nic nie spotkałam. Na białą mam chętkę U mnie cienia, aż za dużo
Tarciu bardzo dziękuję za miłe słowa
Znów zapowiadają przymrozki, u mnie w ogrodzie bardzo zacisznie mam nadzieję że niczemu nie zaszkodzą.
Część kalin już przekwitła, reszta w blokach startowych
Mam obie Dostałam wczoraj jakąś nową nie wiem co to za jaka wiem że to japońska, ale bez nazwy gatunkowej. Później cyknę fotkę
Epimedium dostałam kilka lat temu od koleżanki z forum i tak się rozszalało, nie wiem jaka się nazywa ale jest cudowne. Kolor uwielbiam!
Aguś bardzo dziękuję!
To najpiękniejszy czas w moim ogrodzie.
Epimedium to taka malusia perełka w ogrodzie. Polecam
Kasiu wiosna zawsze mnie urzeka W tym roku jest zjawiskowa
Kaliny to moje ulubienice, a epimedium jest tak delikatne że nie sposób się nim nie zachwycać
Ewciu u nas od kilku dni ładnie pada, wreszcie zieleń się wybarwiła i ogród odetchnął od tej duchoty.
Ja nie podlewam wcale.
Ewciu masz rację wtedy człowiek gdzie nie spojrzy coś kwitnie, kocham ten czas
U mnie już przekwitła.
Kaliny właśnie zaczynają pokaz
Mamy długi weekend Trochę popracowałam w ogrodzie, trochę odpoczęłam no i wreszcie byliśmy na pozwiedzać szkółki. Pierwszy raz w tym przedziwnym roku.
Wybór słabiutki, ludzi całkiem sporo. Pełne parkingi były, a u Kapiasa staliśmy prawie 40 minut w kolejce do kasy.
Ale napasłam oko porządnie.
Zakupy bardzo małe, ale cieszą .Później pstryknę zdjęcia to pokażę.
Wcześniej na wyprzedaży w Biedronce wykupiłam wszystkie jakie były odmiany piwonii i jednego powojnika. Ma mieć olbrzymie kwiaty
Już ładnie rosną i co poniektóre będą kwitły, ciekawa jestem jaka będzie zgodność z obiecaną odmianą. Róże z tego samego miejsca z zeszłego roku zabrały się pięknie i też już mają pąki
Mój M pracuje nad warzywnikiem, tam niestety przeciwnik nie chce się poddać i robota idzie jak krew z nosa. Ja ogarnęłam część ozdobną.
Staw czeka w kolejce na czyszczenie. Dwie osoby na tyle roślin i areał to mało, ale nie poddajemy się
Mam nadzieję, że jak wykończymy część warzywno- gospodarczą będzie łatwiej zadbać o cały ogród.
Urząd dalej nie pracuje, zatem nie mieliśmy wizji lokalnej i chyba w tym półroczu się nie odbędzie...