Wszelkie zestawienia wyglądają nadzwyczajnie i po raz kolejny przekonuję się, że to wcale nie kolor sięga w tej grze po pierwsze skrzypce.
Liść na rabatach być musi!
Prawoślaz ma swój czas.
Pod tajemniczym dachem kryje się suszarnia nasion - z jakim klimatem
Rośliny strukturalne... Będą zaznaczały swoje miejsce na rabatach do wiosny.
Wciąż jesteśmy we wgłębniku. Zajrzyjmy do wody.
I z tej perspektywy odkryjmy kolejne zestawienia kolorów i faktur, jak bujnie uzupełniających otoczenie oczka.
Tu dobrze widać zamysł ogrodu "rozlewającego się", ale nie bez geometrycznej oprawy.
Kolejne ścieżki do zatopienia się
Kontrasty robią robotę. Tam busz, tu przestrzeń i porządek.
Przejścia, ścieżki, schodki, poziomy. Tworzą mnogość perspektyw tak, że to samo po chwili można zobaczyć zupełnie inaczej. Ogród do odkrywania.
Znów topiary. Podziwiam zamysł.
Prace w ogrodzie toczą się nieustannie.
Long Border w jesiennej odsłonie. Równie zachwycającej i przebogatej.
Dalie z tytoniem.
Znów w szerszej perspektywie.