Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z ogródka na wsi

Z ogródka na wsi

patrycja 22:54, 14 cze 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Miłego świętowania
____________________
Patrycja mój ogródek
Radziu2013 22:55, 14 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
patrycja napisał(a)
Miłego świętowania


Dzięki I wzajemnie
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Nowalijka 12:21, 15 cze 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Radziu, pięknie u Ciebie, róże niesamowite i te w domu i te w ogródku, faktycznie można w nich zakochać się. Lato to piękna pora roku, a możliwości...
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
Radziu2013 12:27, 15 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Faktycznie lato jest piękne, chociaż najlepszy okres to przełom maja i czerwca.
Ale szczerze mówiąc moją ulubioną porą roku jest jesień

W różach wiadomo, nie da się nie zakochać- i dlatego nie ma sezonu bez zakupienia chociaż jednej róży
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Nowalijka 12:29, 15 cze 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Radziu2013 napisał(a)
Faktycznie lato jest piękne, chociaż najlepszy okres to przełom maja i czerwca.
Ale szczerze mówiąc moją ulubioną porą roku jest jesień

W różach wiadomo, nie da się nie zakochać- i dlatego nie ma sezonu bez zakupienia chociaż jednej róży

Coś w tym jest, ja zakupiłam już siedem...., nie wszystkie przyjęły się
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
Radziu2013 12:32, 15 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Z tymi różami i z ich przyjmowaniem to różnie bywa. Ja już wiem żeby nie sadzić róż na jesień mimo iż inni tak robią. Ja mimo iż robiłem kopczyki gałązki oplątywałem słomą ( w sensie kładłem słomę i obwijałem nitką) i kilka gałązek z iglaków na wierzch nie wytrzymywały zimy i na wiosnę i tak kupowałem nowe
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Nowalijka 12:34, 15 cze 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Radziu2013 napisał(a)
Z tymi różami i z ich przyjmowaniem to różnie bywa. Ja już wiem żeby nie sadzić róż na jesień mimo iż inni tak robią. Ja mimo iż robiłem kopczyki gałązki oplątywałem słomą ( w sensie kładłem słomę i obwijałem nitką) i kilka gałązek z iglaków na wierzch nie wytrzymywały zimy i na wiosnę i tak kupowałem nowe

Ja nie kupię już róż z gołym korzeniem.
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
Radziu2013 12:41, 15 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Ja tam kupowałem do tej pory same marketówki więc nawet jak nie przetrwały to jakoś bardzo ich nie żałowałem i dlatego mimo wszystko będę kupował je stamtąd dalej. Zadowolony jestem z tego sposobu co sobie go obmyśliłem w tym roku- w sensie, sadzenie róż w workach foliowych. Ładnie rosną bo mają cieplej a nawet jeśli miałyby być jakieś wiosenne przymrozki to worki można zawiązać i nić im nie będzie. W przyszłym roku też wykorzystam.

A twoje czemu się nie przyjęły. W sensie przemarzły czy co?
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Nowalijka 12:55, 15 cze 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Róże wsadzałam teraz wiosną, ale trzy z nich to same suche patyki. Nie wykopuję ich, bo może jeszcze wypuszczą.
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
gosika67 16:41, 15 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Moje tzw, marketówki wszystkie mają się dobrze.Pierwszy raz na wiosnę kupiłam z RosaĆwik, zobaczę jak się przyjęły, bo mają tam wielki wybór.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies