Byłem sobie na targu. Zakupy można uznać za udane, chociaż szczerze mówiąc byłyby jeszcze lepsze gdybym kupił szałwie muszkatołową. Pani miała mi ją przywieść, ale zamiast niej wzięła mi omszoną

. Powiedziała że muszkatołowa, tak jak dziewanna, co dwa-trzy lata starzeje się i...wyradza (
czy coś takiego, już dokładnie nie wiem). Omszoną oczywiście i tak wziąłem
Oprócz tego wziąłem dwie krwawnice (tak jak mówiłem ) i perowskie(taki bonus)
A na piątek maja być kocimiętki

i chyba gaure wezmę