Przepraszam, że nie zaglądałam, ale tak słaby internet miałam teraz wrócił do normy Radziu jaka piękna ta ścieżka wyszła, z taką precyzją ją zrobiłeś - super, dzielny jesteś
W ogóle, dostałe od sąsiada który ma rozplenice siewki bo jemu rozsiewają się same w ogródku. Malutkie bo malutkie ale są...
Zastanawiam się czemu mi się nie wysiały???A może i się wysiały tylko że wypieliłem bo pomyliłem z chwastem
Mówisz???Na razie się zastanawiam bo nie mam nawet pomysłu jak wepchać jakiekolwiek rośliny w kamienie bo nie ma ziemi między nimi Że też od początku nie pomyślałem...
Gosia prawdę mówiąc to ja myślałem szubciej może o rogownicy, gęsiówce, mydlnicy...bynajmniej o czymś co tworzy spływające poduchy...
Rojniki szybciej bym widział...ooo!!!tak teraz piszę i wpadł mi do głowy pomysł gdzie będą rojniki Otóż jak przekopię jeszcze trochę "ziemi", ten cały gruz wywiozę, przywiozę piasek a potem żwir to w ten żwir posadzę rojniki A chcę zrobić taki "placyk żwirowy przed ścieżką...Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi??? Ale nie mam jak pokazać...będziecie wiedzieli jak już będzie zrobione
Nie ma za co przepraszać Miałaś remonta itd. i brak netu ( U mnie na szczęście ostatni pokój został do malowania Dzisiaj kończymy)
Szczerze mówiąc to precyzji w robieniu jej nie było Bo plastry były kładzione na oko ( poziomnica okazała się zepsuta i źle pokazywała) a żwir prosto z taczki wysypany i tylko rozgrabiony
Elu, pytałaś wczoraj jak sie miewa oczko Jest tak... Pytałaś czy się nim zajmuję nim czy coś w tym stylu...otóż za duzo roboty z nim nie ma, bo wewnatrz rabatki chwasty nie rosną bo nawet nie bardzo mają gdzie więc pielę tylko obrzeża, wody nie dolewam bo deszcz napada Jestem z niego mega zadowolony