Jutro po szkole choćby się waliło lecę do ogrodniczego, ale takiego gdzie jest na prawdę wykfalifikowana kadra...niech doradzę...będę brał co poradzą byleby się pozbyć tego dziadostwa...
Sam się zastanawiałem co jest tego powodem...
Ty właśnie pisałaś, że już po 4-5 dniach miałaś pierwsze siewki na widoku...
Aż mi głupio było...ale zostawiłem z nadzieją...i opłaciło się Teraz byle je chronić przed ziemiórkami...
Zdecydowanie. W zeszlym roku tak czytalam.
Ten preparat do podlewania jest dozoladkowy i nie dziala na jaja dlatego nawet jak wydaje sie ze pozbyles sie ich to za chwile pojawia sie kolejne pokolenie.
I nie zapomnij o lepach - mniej doroslych osobnikow to mniej jaj.