Sylwia już odwiedziłem tą stronę
Niestety...-4*C w poniedziałek i -3*C we wtorek nadal się podtrzymuje...
A czy taka temperatura bardzo szkodzi bratkom? Widziałem że ty u siebie jakieś posadziłaś...chyba że u Ciebie nie zanosi się na mrozy...
To niby kwiaty wiosenne...przymrozki powinny znosić...???
W moich okolicach widzę że pojawiają się nowe kolory bratków...bardzo mnie to cieszy
Oj...żebyś wiedziała że nie mrawa...od rana założyłem cienką wiosenną kurtkę...słońce ładnie świeciło itd...a po godzinie chodzenia po targu zmarzłem strasznie (pojawiły się chmury, wiatr, a temp. chyba spadła)
ja też, ale przynajmniej przez święta nie będę się potykac o rośliny, których nie mogę wsadzić przez przymrozek... jak przyjdą i będzie cieplej to od razu zamieszkają w ogródku
ps. wiesz, mniejsza skala przestępstwa - mniej widoczna dla innych osób
na rabatach to wszystko zniknie, a stojące na korytarzu to można policzyć
Tak, tak...czytałem jak to musisz się bawić w agenta 007 i po cichu przemycać rośliny
W sumie to też bym tak wolał...po cichu przewieść rowerem żeby rodzice nie wiedzieli, niż potem słuchać przez pół dnia, że znowu kwiatki i kwiatki, i kwiatki, i kwiatki...
Ale jakoś to przeboleje, tym bardziej, że samochodem mniejsze prawdopodobieństwo, że się połamią itp.
Radziu ja posadziłam 50 szt i gwizdam na mrozy bo bratki są twarde, moje jesienne jeszcze zimą kwitły Nawet jak ciut listki zmrozi to się zaraz zregenerują Ja dzisiaj rodki posadziłam i w razie przymrozku doniczkami nakryję.
Przesyłką się nie przejmuj ja też już trzy tygodnie czekam na żylistki_Teraz buuum na zamówienia a jak mróz to nie wysyłali i kolejki są
Śliczne bratusie Ja do moich na rozsadnik zaglądałam to te duże jako tako - ale żyją, natomiast spróbowałam też z tymi miniaturkami to już kiepawo, nic z nich raczej nie będzie