Dziewczyny jest 6 kociaków, myślę,że za 2 tygodnie same będą jadły.Od rana ja je karmię, po południu syn i wieczorem razem. To śpiochy, trzeba je budzić do karmienia.
Dzisiaj u nas jest ładnie.Trochę fotek ze słonecznego jesiennego dnia.

Perukowiec ma różne barwy.od różu po brąz



hibiskus,kwiatki już się kończą



trawy

Dziś słonecznie, trochę słońca, cieplutko i róże więcej rozwinięte, a wiadomo,że lato ich nie rozpieszczało.

Tutaj w towarzystwie trzmieliny



różanka, niedawno w pąkach, a teraz?Tęsknią za słońcem.

ta różyczka ma pierwszy pąk, chyba jest to Chopin, kupiona w biedrze, ma taką kondycję i wygląd jak na wiosnę

Jeszcze inne rośliny w różnej kondycji



a tu jeden kwiatek, zabłądził, pomylił porę roku



bodziszki jeszcze kwitną



kłosowiec

Ładnie

gosika67 napisał(a)

Ostatnio doszły nam dodatkowe zajęcia, kocia matka poszła w długą i zostawiła nam swój dobytek, z synem dzielimy się obowiązkami.

Wykapany tata, ha, ha...Daj Ci Boże zdrowie dobra kobitko...

Ten akurat nie jest wykapany tata, córka-kotka jest wykapany tata, pokażę jak zrobię fotki.
Zapomniałam pokazać,że lilie mi kwitną, kupione w czerwcu na ODR, pierwsze kwiaty.





rozchodniki też pierwszy raz kwitną, posadzone w sierpniu w ub.r.



ten z kolorowymi listkami